Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Jak ugotować rybę?

  1. #11
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    teflonu też nie mam

    a w mikrofali, jak na tym zwykłym grzaniu, czy musi mieć specjalną funkcję?

  2. #12
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    na zwykłym, inaczej ryba zrobi sie gumowata (jeśli dasz inna opcje niz zwykła - sprawdzilam)

  3. #13
    redsik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a w mikrofali na ile minut tą rybkę ???

  4. #14
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez redsik
    a w mikrofali na ile minut tą rybkę ???
    no pisałam, że 2-3 minuty

  5. #15
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe,wiecie ja wole nie ryzykowac przygotowaniem potraw w mikrofali mam zle przygody z nia uzywam tylko do krotkiego podgrzania czegos,ale nigdy do przygotowania. Tylko,ze moja mikrofalowka jest juz troszke wysluzona i nawet ostatnio stwierdzilismy,ze juz chyba pora kupic nowa,wiec wiecie... np. ostatnia moja przygodaarowki sojowe. Nie chcialo mi sie wstawiac wody i gotowac normalnie,a na opakowanku napisane bylo,ze mozna tez w mikrofaloweczce na iles tam minutek. To ja sobie mysle-pojde na latwizne. Moc ta co miala byc, ustawilam nawet o 2 minutki krocej,bo stwierdzilam,ze przeciez to chwilke sie pogrzeje i powinno byc dobre,a ja bylam piekielnie glodna. Wyjmuje po chwili,a tu takie czarne,zweglone,twarde cos. Probuje to ugryzc(moze w srodku jest jadalne ) Fuuu...w smaku jak wegie,w dodatku sama soll do tej pory zstanawiam jak mozna bylo otrzymac taki smak,ze smaku parowki sojowej Potem oczywiscie poslusznie wyjelam garnuszek i ugotowalam na kuchence
    jeszcze mi przyszla do glowy taka historia tez powiazana z mikrofalowka Ostatnio kolezanka mi opowiedziala o ciekawym zastosowaniu tego sprzeciku Ona ma 2kuzynow(brat i siostra) Siostra jest grzeczniutka,porzadna,a brat hmmm:] delikatnie mowiac, do porzadnych nie nalezy;P i ciagle rodzice kaza mu brac przyklad z siostry. Jego to wkurza i nawet gdy ona nic mu nie robi on ciagle jej dokucza(a jest starszy) Kiedys sie wkurzyl(tym razem niby mial podstawe,bo powiedziala rodzicom o jakims jego wyskoku) i...uwaga...zemscil sie w ten sposob,ze...upiekl jej kochanego kroliczka w mikrofali brrrr...boze,nie chciala bym mieszkac z kims takim pod jednym dachem...

  6. #16
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiadomo,ze w mikrofali mniej zdrowe,ale wedlug mnie i mniej smaczne. Dlatego dla mnie mikrofalowka pozostaje jedynie urzadzeniem do podgrzania czegos,gdy naprawde mam malo czasu lub kompletnego lenia i wtedy z niej korzystam,a tak- wole piekarniczek,teflonik,grilla czy zwykle gotowanko(niestety w garnuszku,nie na parze,a po cichutku mysle,ze fajnie byloby miec urzadzenie do gotowania na parze )
    kroliczek byl wrzucony do mikrofali na zywca. Wepchnal krolika,wlaczyl,zawolal siostre i...nie chce wiedziec co z niego wyszlo...podobno totalnie sie przypiekl reakcja siostry byla straszna, rodzice niezle sie wkurzyli, a kuzynek nic i nawet w zaden sposob mu sie nie oberwalo od rodzicow...no coz...ciekawa rodzinka i ciekawi ludzie po tym swiecie chodza ...tylko zal niewinnych zwierzatek

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •