Wątek: Dziwna dieta

Postanowiłam od wczoraj rozpocząc dietę, niestety mam mały problem. Moje posiłki są dziwnie (źle) rozłożone w czasie, niestety nie mogę tego zmienić. Śniadanie jem około godziny 6.30, nastepnie obiad w okolicach 15-16, i teraz pytanie ,,czy w takiej sytuacji moge jesc kolacje o 18? Czy lepiej zjesc jogurt, jablko czy kromke chleba? Jak myslicie?

to zależy o jakiej godzinie zasypiasz. lekki posiłek można jeśc 3 godz przed snem. a im bardziej kaloryczny lub ciężkostrawny to tym więcej czasu musi upłynąc. tak zeby organizm zdążył spalic to co zjadłaś

Witaj. Na kolacje z reguły powinno sie jeść najlżejsze rzeczy, zeby żołądek to szybko strawił i mógł sobie odpoczywać Najlepiej jest zjeść, jogurt, kefir, jakąś sałatkę warzywną lub owocową, płatki z mlekiem lub jeśli wystarczy Ci owoc to oczywiście mozę on być. Pozdrawiam

Jak dla mnie to stanowczo za długa przerwa między śniadaniem a obiadem.Nie jesz drugiego śniadanka??Moze by tam właśnie wprowadzić jakiś jogurt albo owoc,jakąś "lightową"kanapeczkę?

Ozywiście. Uważam że kanapeczka np z Wasy lub jaiś owoc nie powinny zaszkodzić, także sie nie martw A jaka to jest wogóle dieta, ma jakąś nazwe??

Ja też mam obiad przeważnie koło 16-16:30. Zjadam wtedy jeszcze maleńką kolację koło 18:30. Przecież jak chodzę spać koło 24, to mi do tej 19 nie zaszkodzi. Nie przesadzajmy znów. Ale z drugiej strony można by po tym obiedzie już nic nie jeść... no ale ja się jakoś powstrzymać nie mogę...

ta dieta się nazywa "szkoła" w moim przypadku tez tak jest

Zamieszczone przez die

Moje posiłki są dziwnie (źle) rozłożone w czasie, niestety nie mogę tego zmienić. Śniadanie jem około godziny 6.30, nastepnie obiad w okolicach 15-16, i teraz pytanie ,,czy w takiej sytuacji moge jesc kolacje o 18? Czy lepiej zjesc jogurt, jablko czy kromke chleba? Jak myslicie?

czyli że jesz tylko 3 posiłki dziennie, tak?
Nie da rady jakoś tego zmodyfikować, tak żebyś między 6.30 a 15-16 jeszcze coś zjadła? Właśnie jabłko czy jogurt?
Generalnie najlepiej jest jak przerwa między I a II śniadankiem nie jest dłuższa niż 3-4 godzinki.
Nie dałoby rady, żebyś tak ok. 10-10.30 coś przekąsiła? Łatwiej byłoby Ci wytrwać do 16.
Potem jakaś lekka kolacyjka ok. 19 i już.
Nie wiem, jaki tryb życia prowadzisz i co jadasz na śniadanie o 6.30, ale na pewno przerwa 8-9 godzin między śniadaniem a obiadem to nie jest najlepsze rozwiązanie.

Ojojoj
Tyle czasu? To ja w szkole umarłabym z głodu. Ja biore sobie kanapke, a nawet i suchy chleb by pomógł. Naprawde taka duża przerwa nie jest dobra...