-
K( Uleczko )
będziesz napewno, póżniej jak będziesz blisko docelowej wagi będziesz musiała trochę uważać, ale wystarczy trochę zwiększyć aktywność, żeby bilans utrzymać na odpowiednim poziomie
Powodzenia, trzymam kciuki
-
Masz rację, jak dojdę do tej wymarzonej wagi (Ach... jak to będzie pięknie...) to zmniejszy mi się o ok. 500kcal spalanie podstawowe
Będę uważać i dzięki wielkie!!
Buziaczki
Ula
-
Wlasnie chcialam poszperac w poszukiwaniu tego topicu a on w czlowce Zaraz sobie policze :
1.67x19,2=1286,4
2.500
3.100
------------------------
1886,4
1886,4-1500=386,4
7000/386,4=18,....prawie 19 dni
Troche mi zejdzie zanim zgubie moje nadprogramowe 6 kg , ale dla chcacego nic trudnego Mam nadzieje ze moje zuzycie kcal jest troche zanizone , jednego dnia robie jak osiol a innego siedze lub leze .
Dzieki Szane!!
-
Sibuś
jakby udało ci się zejść na 1400 (średnio) to zaraz optymistyczniej wyglądałby czas tracenia 1 kg.
zresztą napewno średnio więcej spalasz dodatkowo (pieski + działka ) nawet biorąc pod uwagę dni totalnego lenia ( a masz ich chyba niewiele) nie będzie tak pesymistycznie.
Czekaj ileż to ty chcesz zgubić 6 lub 7 kg o ile się nie mylę.
Moim zdaniem do listopada powinnaś być z tym gotowa
Tylko mi nie udowadniaj że się mylę bo...........jak się w końcu spotkamy to poleci pierze :P
-
/a taka metoda dla 16 latki
-
kalkulatory:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
dziękuje bardzio
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki