Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 184

Wątek: cel : stracic 15 kg ! kto sie przylaczy ? :)

  1. #11
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    widzicie dziewczyny... ja mam własnie ten problem. schudlam za bardzo. mam wiele objawów anoreksji (oprócz niskiej wagi fizycznych nie mam), głownie psychicznych. Teraz po żmudnym odchudzaniu musze przytyć. Jest to bardzo trudne, ale wim, że musze. I musze zrobić to racjonalnie, bo panicznie (objaw anorektyczki) boję się napadow, jo-jo i przytycia ogólnie. Boje sie bardzo, bardzo. Wierze, że będzie dobrze. Dorzucam kalorie. Teraz jem 1300. Byl i tysiak. Nagle dorzuciłam z tygodnia na tydzien 200 kcal iczuję juz jak mi ciala przybywa. Bardzo się boje, ale jestem dzielna i bedę walczyć. nie dążcie do tak niskich wag, proszę was.

    jakies 5 kg musze przytyć. i potem będę się modlić, by to utrzymać. na zawsze. by nie było więcej, by nie było mniej. to będzie najtrudniejsze, trudniejsze od odchudzania i od przytycia.

    trzymam za was kciuki dziewczyny!

  2. #12
    court jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    qwerq miałam kiedyś ten sam problem co Ty. Już nie miałam okresu, włosy, cera, paznokcie w strasznym stanie, kości na wierzchu, skóra szara, matowa, podkrążone oczy, brak jakiejkolwiek energii- cień człowieka. Musiałam przytyć- zaczynałam od jedzenia 600kcal i tak doszłam do 1400kcal i troszke ciałka nabrałam. Z 45 przeszłam na 50kg i mówiłam sobie, że nigdy nei przytyje, że mam obrzydzenie do otyłości. A tu psikus:P Trzeba 10kg zjechać

  3. #13
    Sandra123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    fajnie, ze nas tu coraz wiecej :P ja tez nie mialam okresu jak sie wtedy odchudzalam...wiem, ze teraz powinnam odchudzac sie madrze, tylko ze ja jestem taka, ze chce juz, teraz, szybko...i chyba mi sie to nie zmieni

  4. #14
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    court, z jednej strony pocieszylaś mnie, bo piszesz, że udało ci sie przytyć do 50, ale z drugiej strony przytyłaś potem znow za dużo... no i tego sie boję. Będę sie naprawdę starala. Na razie liczę kalorie, , niedługo zaprzestanę, bo nie mozna liczyć, mam juz obsesję (kolejny objaw niefizyczny anorektyczki). Jem 1300 od poniedziałku (po dodaniu AŻ 200 - to na serio dużo jak dla mnie).

    A objawów fizycznych żadnych jak mowiłam oprócz niskiej wagi nie mam i nie miałam ani przez chwile, nawet jedząc minimalne kiedyśtam. Wlosy, skóra, paznokcie, menstruacja, samopoczucie - wszystko w porządku

    dzięki za odpowiedź, jest dla mnie cenna. Mam jeszcze pytanie. Piszesz, że z 45 udało ci się (bo to był cel) dojśc do 50 kg. Potem piszesz, że teraz musisz zrzucić 10 kg, czyli rozumiem, że albo jo-jo albo... No wlasnie, tu moje pytanie: od razu za duzo przytyłaś? Jak był okres od tej potencjalnej twojej anoreksji do ważenia znów za dużo? Czyli kiedy przytyłas? Od razu? A może po 5 latach? (wtedy bym się nie martwila)

  5. #15
    court jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Więc u mnie przygoda z odchudzaniem zaczęła sie około 3 lata temu. Przez pierwszy rok to było wielkie odchudzanie. Osiągnęłam przez około 7-8 miesięcy wagę minimalną. W trakcie tego (bo po ok.3miesiącach odchudzania) mama zaciągła mnei do lekarza. I już później przez jakieś kolejne 9 miesięcy łaziłam po pediatrach, ginekologach, psychologach. Jak się zaczełam leczyć u pediatry- mój lekarz rodzinny, bardzo mądra kobieta, to stosowalam diete (450-500kcal) i byłam "trochę wyniszczona". Oczywiści zadaniem moim było zwiększać co 2 tygodnie diete o 100kcal i tak doszłam po niedługim czasie do 1400kcal. I w trakcie tego dochodzenia doszlam do 50kg, momentami nawet do 52 i nie ma co ukrywać- wyglądałąm idealnie, a wyglądałam tak przez około rok. W sumie do września- października ubiegłego roku. I odtąd cały czas tyję, chociaż w sumie już mi trochę ciała ubyło.

    Dziś zaczynam powrót do ideału. Proszę, pomóżcie mi w tym wytrwać...

    A jeśli chodzi o miesiączkowanie to ja jak jadlam niecałe 500kcal o też okres miałam, po kilku miesiącach na około 9 miesięcy byłam "niekobietą". Później wrócił.

  6. #16
    seema jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    38

    Domyślnie

    Fajnie ze nas tyle

    No to kiedy zaczynamy wielkie odchudzanie ??? moze zaczniemy od podania naszych wymiarow ??

    oto moje
    wzrost; 167
    biust; 90
    pod biustem; 79
    talia; 77
    pepek; 87
    biodra;101
    uda; 63
    kolana; 39
    lydki; 34

  7. #17
    seema jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    38

    Domyślnie

    Fajnie ze nas tyle

    No to kiedy zaczynamy wielkie odchudzanie ??? moze zaczniemy od podania naszych wymiarow ??

    oto moje
    wzrost; 167
    biust; 90
    pod biustem; 79
    talia; 77
    pepek; 87
    biodra;101
    uda; 63
    kolana; 39
    lydki; 34

  8. #18
    seema jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    38

    Domyślnie

    Fajnie ze nas tyle

    No to kiedy zaczynamy wielkie odchudzanie ??? moze zaczniemy od podania naszych wymiarow ??

    oto moje
    wzrost; 167
    biust; 90
    pod biustem; 79
    talia; 77
    pepek; 87
    biodra;101
    uda; 63
    kolana; 39
    lydki; 34

  9. #19
    seema jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    38

    Domyślnie

    Ale narobilam smietniku ... ehhhh sorki wielkie ale moj post sie nie chcial wyswietlic

  10. #20
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez court
    I w trakcie tego dochodzenia doszlam do 50kg, momentami nawet do 52 i nie ma co ukrywać- wyglądałąm idealnie, a wyglądałam tak przez około rok. W sumie do września- października ubiegłego roku. I odtąd cały czas tyję, chociaż w sumie już mi trochę ciała ubyło.
    przepraszam, że zabrzmi to może toche po chamsku, ale cieszę się, że ten okres ponownego przytycia był dopiero po roku. Jasne, że mogło go wcale nie być, ale pocieszylaś mnie, bo chodziło mi o to, czy to przytycie było związane z jakiemś jo-jo np. A tu rok czasu... chyba mogę puścic tezę, że to twoje przytycie nie było związane z dodawaniem kalorii i przytyciem do 50 kg.


    Dziekuję kochana raz jeszcze za odp. Życzę Ci powodzenia

Strona 2 z 19 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •