-
Cambridge czy 1000kcal - POMOCY!!!
Błagam pomóżcie mi, bo już nie wiem co mam robić. Udało mi się zrzucić 11kg jednak od ponad 2 miesięcy mam zastój na wadze 61 kg. Staram się regularnie ćwiczyć 3 razy w tygodniu i ograniczyłam słodycze, tłuszcze itp. jednak waga ani drgnie!
Poczytałam kilka pamiętników i wciąż nie mogę się zdecydować czy lepsza będzie dla mnie dieta Cambridge czy 1000kcal. Jeśli chodzi o fundusze to i tak wydaję 200 złotych miesięcznie na siłownię (Gymnasion się ceni...), więc wydatek na zupki też jakoś bym przebolała.
Błagam pomóżcie mi, bo jesteście moją ostatnią deską ratunku! Może dodam jeszcze, że mam 170 cm wzrostu i 22 lata, choć nie wiem czy to istotne.
Buziaczki Robaczki
-
Jak dobrze kojarze to Cambrige oparta jest na sztucznych posiłakch. Ja radze 1000 kcal. Na niej schudłam 14 kg w pół roku(około)
-
14kg - WOW, podziwiam Cię z całego serca
Mnie również 1000 kcal wydaje się zdrowsza, jednak bardzo boję się efektu jo-jo, który podobno nie występuje przy Cambridge.
-
Widze że Ty także osiągnęłaś już dużo. Grtauluje tych 11 kilo!
Efekt JOJO nie wystąpi jesli przeprowdzisz rozsadną diete a póżniej będziesz mądrze dodawać kalorie i pilnować się. Radziłabym zacząć od 1200 po miesiącu zejść na 1100 a po mięsiącu na 1000 i na pewno nie poniżej! Po dwóch trzech miesiącach powinnaś znów dodać kalorie (100) i poczekać na spadek wagi. To według mnie jest najlepsze rozwiązanie. Ja byłam troche zadługo na tysiącu i teraz przy 1200 waga stoi. Nie wiem ile jeszcze zostało Ci do zrzucenia, ale według mnie najlepszye tempo zrzucania kg to 2 kg na miesiąc.
Twój zastój jest raczej normalny, ja mam teraz to samo. Fwa miesiące i nic.
-
Ja bym postawiła zdecydowanie na 1000 kcal, bo jestem przeciwniczką diet typu Cambridge, a także wszystkich innych monoskładnikowych, zbyt rygorystycznych, opartych na wybranych składnikach, wykluczających pewne składniki itd.
Jeśli jednak zdecydujesz sie na Cambridge najtrudniejsze będzie jej zakończenie, czyli okres utrzymania wagi, gdyż często po niej występuje jo-jo. Mały miki przetwać Cambridge - prawdziwe wyzwanie zaczyna się po zakończeniu kuracji, dlatego proponuję tysiak po Cambridge.
Ale ogólnie (żeby nie było) wybrałabym 1000 kcal, a nie Cbd.
-
Jesteście Kochane!!!
Im więcej czytam o Cambridge tym mniej różowa mi się wydaje. Od 4 dni jestem na 1100-1200 kcal i jak na razie jest dobrze Mój cel to jeszcze 6 kilo w dół i będę szczęśliwą kobietą. Tylko niech się ta waga w końcu ruszy - a może to moja domowa waga się popsuła
-
Wiesz , także zaczynam sie nad tym zstanawiać. No bo ile waga może stać. Ja waże teraz 64/64,5 ale chce do lata dojść do wagi 60/61. Mi tyle wystarczy. Tylko pytanie czy się uda? Pozdrawiam!!
-
Oczywiście, że się uda! Musi!
-
Równiez jestem przeciwniczka Cambridge, po pierwsze cholernie droga, po drugie sztuczna. A sama ja jak i reszta dziewczyn jest przykładem, że mozna tanio i zdrowo i smacznie schudnąć, nawet pozwalając sobie na batonki, bo obecnie taki wybór.
Pozdrawiam
-
mi waga stnęła tak jak tobie na długo i zdecydowałam sie zmienic diete, na SB.
Jezeli chodzi o ciebie to zdecydowanie 1000
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki