Ja piłam w I fazie (zresztą nadal piję) właśnie sok z Tymbarka, ale łagodny, bo ten mi najbardziej smakuję. Myślę, że można go pić, nawet jeśli jest tam ciut jabłka i marchwi, bo tego tak wiele znów tak nie ma![]()
Ja piłam w I fazie (zresztą nadal piję) właśnie sok z Tymbarka, ale łagodny, bo ten mi najbardziej smakuję. Myślę, że można go pić, nawet jeśli jest tam ciut jabłka i marchwi, bo tego tak wiele znów tak nie ma![]()
Zakładki