Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 54

Wątek: TYMBARK Fit a South Beach

  1. #1
    makbet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    34

    Domyślnie TYMBARK Fit a South Beach

    Tematów o diecie SB jest mnóstwo, WIEM, ale domyślam się żeby tego co chciałabym razcej bym nie znalazła, więc zakłądam ten temat, mam nadzieje że nie spotka się to z wielkim oburzeniem, z góy przepraszam..

    Zdecydowałam, że od dziś zacznę diete SB, zrobiłam spore zakupy I, moje pytanie dotyczy jednego z produktów, bo nie wiem czy można go używać w tej diecie.
    Mianowicie chodzi mi o TYMBARK Fit 8 warzyw Śródziemnomosrki. Kupiłam go nie czytając składu. Niby brzmi dobrze ALE w skladzie jest przecier z jabłka i marchweki które w 1 fazie SB są zabronione, w związku z tym jak sądziecie czy taki sok mozna pić? Bo muszę przyznać ze jest dobry, są jeszcze pikantne, łagodne ale akurat zabrakło więc wzięłam śródziemnomorski. Wypiłam połowe ale martwie się, nie lubie wpadek przy diecie a ten przecier z jabłek i marchwi mnie dręczy.

    Więc, pytanie do was: Czy mogę to pić na diecie SB ?

    P.s- jeszcze sprawdze skład pikantnego i łągodnego ale wypiłam już śródziemnomorski i chcem wiedzięc jak to się ma do SB.

    Skład: przeciery i oski: z pomidorów, jabłek, marchwi, selerów, brokułów, pietruszki, papryki, karczochów, cebuli i oliwek, sól (...).

    Wartość odżywcza:

    Wartość energetyczna- 23 kcal
    Biało- 0,6 g
    Węglodowany 5g !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  2. #2
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    witaj, makbet, chyba się domyślam, czemu postanowiłaś zacząć sb

    postanowiłam napisać, bo sama dziś kupiłam ten sok!!! co za zbieg okoliczności ja sprawdzałam umyslnie kcal i zawartość węgli, dlatego kupiłam, bo 5 g węglowodanów to bardzo mało. najbardziej rygorystyczne diety odchudzające pozwalają na 150 g węglowodanów dziennie, myślę, że na sb możesz pić ten sok, no bo te kalorie z węglowodanów są znikome, tzn. fakt, że wchodzą tam przeciery z jabłek i marchewki. a poza tym, ostatnio sb zastała trochę zmodyfikowana i dozwolone jest jedzenie surowej marchwi na I etapie

    ktos jeszcze się wypowie w tej sprawie?

  3. #3
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja piłam w I fazie (zresztą nadal piję) właśnie sok z Tymbarka, ale łagodny, bo ten mi najbardziej smakuję. Myślę, że można go pić, nawet jeśli jest tam ciut jabłka i marchwi, bo tego tak wiele znów tak nie ma

  4. #4
    makbet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    34

    Domyślnie

    super dziękuje za zrozumienie i szybką odpowiedzieć
    to zadam jeszcze jedno pytanie: moja babcia robi świetną kapuste kiszoną i zrobił mi dzisiaj ALE były tam 2 łyzeczki slodziku czy na SB takie coś jest dozwolone?
    3/4 miski kapusty z 2 łyzeczkami slodziku i olejem to mnie teraz dręczy.

    a wogole 1 dzien na SB miną następujaco:
    sniadanie: jajecznica z 3 jaj i cebulą
    po szkole: kawa bez cukru i słodziku, z melkiem 0%
    obiad: miska sałątki (serk wiejski, kapusta pekińska, pomidor, cebula)
    potem: troche orzeszków (na pamięc do uczenia)
    potem: ta kapusta kisozna o ktorą pytam
    kolacja: 2 jaja na miękko i 2 plastry sera light

    i jak ?

  5. #5
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hej makbet, posiłki ok, nawet smacznie to brzmi...nie ciągnie cię do chleba? no i powiedz, sycą cię białka? bo ja już chyba całkiem nie potrafię odczuwać głodu, takiego normalnego, fizjologicznego

    co do kapusty, to ona może być, w wielu wątkach czytałam, że można ją jeść!!! a wiadomo, że do kapusty często się dodaje cukier i sól ale skoro nikt nie zabronił...

    a soję zamierzasz wprowadzić do jadłospisu? bo ja nie lubię jej za bardzo - bez przypraw jest jak papier :P

  6. #6
    makbet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    34

    Domyślnie

    wiesz co, kiedys przerwałam SB bo chodziłam glodna ale dzis było super, ani na moment nie czułam głodu, jestem bardzo najedzona, wogle juz od dawna nie cuzje czegos takiego jak głód, w sumie ja nawet nie musze jeść bo nie czuje takiej potrzeby

    a co do soji, to raczej nie, ja nie lubvie takich wynalazków, wole tradycyjnie: serki, warzywa, herbatki.
    herbata bardzo zapełnia i kawa też dlatego to pije.

    a do chleba mnie nie ciągnie bo go wogole nie jadam, z razowego przerzuciłam sie na WASE ale juz sie odzwyczaiłam, fakt brakuje do jajek kromki z masłem albo do sałatki ale wiem ze nie wolno

    schudne ?

    p.s- jade na weekend do ciotki, ona nie ebdzie gotwać tak jak ja chce, musze robic wszystko sama, przetrwam ?

  7. #7
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ta kapusta też jest ok, tak myślę. Ja też jestem na SB, na II fazie, tyle, że dodatkowo liczę kalorie i trzymam tysiaka Takie 2 in 1

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Na SB słodzi wolno,z tym tymbarkiem ja nie piłam zadnych soków. Przyprawy tez w sumie wszystkie na SB I faza. Mysle o powrocie na nia, ale jak potanieja rzodkiewki :P a ryby wędzone możesz jeśc i sycą halibut jest pyszny choć drogii


    Pozdrawiam

  9. #9
    makbet jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    34

    Domyślnie

    superrrrrrrrrr dziekuje wam bardzo

    zastanowie sie nam rybkom

    LadyDevil opowiedz o swoich zmaganiach z SB, o 1 fazie, co jadłas na obiad bo z tym mam problem. ile schudłaś i jak twój brzusio? płaski ?:> bio o to walcze.
    ja na obiadki niedługo planuje pierść z kurczaka, jakos na ostro bo na slodko nie mozna, no i brokuły z zapiekanym serem;p

  10. #10
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje zmagania z SB w I fazie...u mnie ona trwała 4 tygodnie. Nie schudłam jakos rewelacyjnie (a pewnie dlatego, że raz w tygodniu miałam jakieś wielkie obżarstwo, bo tak wyszło, że różne imprezy i urodziny były i to w każdym tygodniu). Schudłam ok. 4 kilo, dokładnie nie pamiętam, bo nie zapisłam Brzuch mam zdecydowanie bardziej płaski, ale to zapewne dzięki ćwiczeniom (8 minute +6 weidera). Ale cenie SB, bo pozwoliła mi na w miarę łatwe początki ( nie chodziłam głodna, nie liczyłam obsesyjnie kalorii itd.) i chyba dzięki niej teraz nie ciagnie mnie do słodyczy (czasami się testuję - biorę czekoladę, wącham i odkładam ). Na obiad jadłam kurczaka lub rybę z rusztu + brokuły, sałatę, marynowana paprykę itd. albo np. sałatkę nicejską z książki lub coś innego. Niektóre przepismy z książki stosowałam, a reszte wedle gustu robiłam. Chleba mi nie brakowało, ale za to owoców bardzo Dlatego teraz cieszę się, że jestem już na II fazie

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •