jasne, jasne, oho, już to widze, drogi geniuszu2. Będę się kłócić, bo lubię.
pij i żryj co chcesz, co mnie to obchodzi. zwlaszcza mleko, bedziesz wielka!
Wersja do druku
jasne, jasne, oho, już to widze, drogi geniuszu2. Będę się kłócić, bo lubię.
pij i żryj co chcesz, co mnie to obchodzi. zwlaszcza mleko, bedziesz wielka!
Naucz się kultury, dziecko, a dopiero potem do ludzi.
Piję i żrę mleko, i jakoś szczupła jestem. Nie pijesz i nie żresz i jakoś się odchudzasz...
Sirith wiesz co moze lepiej sie nie wypowiadaj bo az żal czytać:/
ja nie rozumiem, po co ta agresja :(
No właśnie. Sirith, jeśli chcesz sie kłócić to pomyliłaś forum.
oho.
A JA KOCHAM MLEKO, MOGŁABYM GO PIĆ I PIĆ I PIĆ DZIEWCZĘTA CZY WY JESTEŚCVIE GOTOWE ODDAĆ TE WSPANIAŁE CHWILE PRZY MLEKU NA TO BY STRACIC KILKA KALORI KTÓRE I TAK W KROTKIM CZASIE NABIERZECIE BO ZACHCE SIE WAM COS WIECEJ NIZ ZWYKE?????????
i LOVE MILK :D
trochę nie zrozumiałam tego nabierania kalorii ale niech będzie. chciałam się tylko spytać, co w ogóle sądzicie o tym, co gadają o szkodliwości czy pożytkach mleka krowiego? nie takiego ze sklepu, ale właśnie naturalnego, od krowy :D :?: bo ja nie lubię tłustego, ale takiego 1% ze sklepu też nie znoszę :twisted:
A ja zawsze nienawidziłam smaku mleka, i teraz wiem dlaczego.
Bo wciskali mi najtłustsze :?
Na diecie z początku piłam 0% to sie zdziwiłam że dobre, a teraz pije 0,5% i mi styka.
Wiecie, nawet jeśli mleko jest niezdrowe to ja i tak będe pić, bo jem dużo rzeczy ktore nie są zdrowe z pełną świadomością. Np. kisielki, zupki instant. Nie potrafiłabym odrzywiać się zdrowo :wink:
kiedys jeszcze pilam mleko i pamietam,ze nawet bardzo lubilam mleko prosto od krowy.Jeszcze lepsze kozie:) Zawsze jak jezdzilam do kuzynki to jej mama z takiego mleka od wlasnej krowy robila kakao i potem je ochladzała i takie zimniutkie,pyszniutkie pili. Smakowalo niebiansko. nie wiem moze to ten klimat wakacyjny, przyjemny,beztroski czas i dlatego nawet to kakao tak milo wspominam? bo naprawde, pilam tysiace razy kakao u siebie i nigdy to nie bylo to. ..:( a moze to wlasnie tamto mleko prosto od krowy dawalo ten smak? nie wiem,w kazdym razie uwielbialam tamto kakao,ale nie moglam go zbytnio pic, bo to tluste mleko+ tez przeciez tluste kakao powodowalo,ze potem bolal mnie brzusio:// za ciezkie i za tluste dla mnie...nie bylam przyzwyczajoa do czegos takiego. Ale samo mleko jeszcze jakos tolerowalam. i zawsze gdzie sie pojawialam na wsi,a ktos albo doil krowe albo koze to zawsze mnie czestowano,bo wiedzieli,ze ja tak kocham mleczko:) rzeczywiscie bylam jego smakoszka:) a teraz mleka w gebie nie mialam z pare lat:) wszystko sie zmienia.