dzięki za radę dziś rozplanowałam to trochę innaczej i było prawie 1100Zamieszczone przez Lauri
dzięki za radę dziś rozplanowałam to trochę innaczej i było prawie 1100Zamieszczone przez Lauri
MlodyAniolek napisal to chyba jednak nie wyszlo tak jakos samo,bo nawet powiedzialas,ze bylas glodna. koro bylas glodna moglas bez problemu dobic do tysiaca...Bylas glodna,nie dociagnelas-nie chcesz przekraczac 900:/ a nawet krazysz ponizej tego. No wspaniale.Kocham takie madre dietki;]... zacznij jesc po 200kcal dziennie a najlepiej to nie jedz wcale. Schudniesz jeszcze szybciej[/quote]
niby mogłam dobić do tysiąca ale nie jadam po 18 - zalecenie od lekarza więc jak zjadłam zaraz po przyjsciu z pracy o godzinie 18.00 to nie bardzo miałam jak dobijać, a wogóle to twój ton wypowiedzi mi się nie podoba, nie chcesz nie komentuj, to ma być wsparcie a nie dołowanie
IzabelaK,nie zamierzam nikogo dolowac,ale rowniez nie zamierzam wspierac osob,ktore odchudzaja sie w sposob nierozsadny. Wybacz,nie potrafie milczec jak widze,gdy ktos powoli wyniszcza swoj organizm... ale widzisz dzisiaj moge Cie juz pochwalic, bo Twoja dzisiejsza dietka byla wzorcowa i trzymaj tak dalej. i jesli naprawde chcesz rozsadnie dietkowac,a czasem nie dajesz sobie rady(nie specjalnie nie dobijasz) to dobrym rozwiazaniem jest ukladanie wieczorkiem jadlospisu na drugi dzien.
sory że tak na ciebie napadłam za ten tekst , ale tak jakoś wyszło.jeszcze raz przepraszam. może rzeczywiście powinnam sobie planować dzień wcześniej wszystko i szykować, siedzę od 8 rano do 16.30 w pracy i tu pojawia się problem z bilansowaniewm posilków , musiałam zamienić obiad z kolacją gdyż w pracy nie mam mozliwości zjedzenia normalnego obiadu więc jem go jak wracam, a w pracy cały dzień " na sucho" i te braki to w dużym stopniu stąd wynikają ale myślę że z dnia na dzień uda mi się to jakoś zbilansować i będzie ok.Zamieszczone przez MlodyAniolek
IzabelaK , no ja tez mam podobny problem, do domu wracam po 16-tej , a w pracy na sucho, czyli jogurty i jakies kanapki, i zamieniłam kolacje z obiadem, nie wiem czy to dobre jest... jem 4 posiłki dziennie, o 9, o 12, o 14, i o 17-tej , po 18-tej tez staram sie nie jeść , wiec do 1000 kcal jeśli mi brakuje dobijam sokami , lepiej nawet przekroczyc 1000 kcal , niz miec mniej
Pozdrawiam,
dzięki za radę z tymi sokamiZamieszczone przez sobolcia
pozdrawiam
Zakładki