-
dzien dobry wszystkim :)
no jakos wczoraj wytrzymalam choc szykowalam dla siostry maturzystki lody - cudowne wisniowe, z bita smietana, kandyzowanymi wisienkami i mnostwem bakalii mniam ;) ale nie zjadlam pilam czerwona herbatke i przelykalam slinke ;) Dzis dzien 3 - ale jestem dzielna nie hihihi;)
ta woda pomaga dzieki za rade - jak sie tyle jej upije to rzeczywiscie jesc sie odechciewa;)
ale wiecie co mam jeszcze jedno pytanko - co zrobic ze skaczacym poziomem cukru- jestem w normie i zdrowiutka ale jak nie jem np. 4 godziny to zaczynaja mi sie tzresc rece i jest mi niedobrze - hmmm to chyba nie tak ma byc. Wie ktos cos na ten temat?
wracam do pracy milego dnia wszystkim :)))
ps. a wczoraj tych lodow sobie odmiwilam tylko ze wzgledu na Was :) no bo musialabym przerwac pisanie a tu jest calkiem fajnie na forumiku :))
-
no dzień dobry :)
no ja wczoraj też grzecznie sie pilnowałam, wszystok zgodnie z planem... Mam nadzieje ze dziś tez tak bedzie, chociaz mam jechac po pracy na działke a tam bedzie gril oczywiscie, moze cos skubne tylko i mam zamiar zmieścic sie w limicie ...
clue... ja tez to mam, jeśli nie jem 4 godziny to mi słabo ...., więc staram sie do tego nie dopuszczac , czyli jem co 3 godziny , jeśli to możliwe oczywiście, wogole to są takie zalecenia dietetyków zeby nie robić dłuższych przerw w posiłkach niż 3 godziny...
A z głodem walcze również wodą mineralną i gumą do żucia :)
pozdrawiam, trzymajcie się , papa
-
Cześć laski:)
Widzę, że dieta jest ładanie przestrzegana...i bardzo się cieszę, u mnie jest podobnie:) Już 3 dzień walczę:)
Mam nadzieję, że będę niedługo mogła powiedzieć, że walczę dzień 20. lub 40.:P
Jeśli chodzi o posiłki to ja jem 4 w ciągu dnia: o 9, 12, 15 i 18. Ale posiłki trzeba dostosować do swojego dnia, bo każdemu inaczej pasuje ze względu na szkołę, pracę i wiele innych czynników:)
-
kurde no :P
Napisałam tak dużo i sie skasowało :p No nic - powtórze sie tak w skrócie ;p
mam 170 cm wzrostu a waga jak na suwaku :P czyli jestem kluska jak malowana :P
Dołączam do was! Zamierzam stosować 1000-1200 kal [bo biorę przy okazji thermo speed extreme i ćwiczę]... Historia mojego odchudzania jest długa [ skoki 62 kg - 82 kg...] ciuchy wciąż te same - mniej lub bardziej się opinają , nigdy nie wiszą :|
Szukam tutaj wsparcia, miłego słowa, ale kiedy trzeba to NAGANY!
Nie słodźcie mi proszę, tylko ochrzańcie kiedy należy :D
A ja będę krzyczeć na was ;]
Głaskanie po pupie na mnie nie działa ;P
Powodzenia! :D
aaa i mam 19 lat :P
-
Hejo clue939! ja też wczoraj zaczełam tysiączkę i nie wiem jak to będzie ale muszę schudnąć to jedno jest pewne!!! :oops:
-
Hejo clue939! ja też wczoraj zaczełam tysiączkę i nie wiem jak to będzie ale muszę schudnąć to jedno jest pewne!!! :oops:
-
Hejo clue939! ja też wczoraj zaczełam tysiączkę i nie wiem jak to będzie ale muszę schudnąć to jedno jest pewne!!! :oops:
-
no i stalo sie :((( zjadlam wczoraj 2 prince pola :(( i to xxl jakies 2 * 300 kcal
hmmmmmm
:) no coz teraz dwa dni zjem po 700 kcal i sie wyrowna :) ale musze uwazac na przyszlosc :)
milego czwartku clue :))
-
czesc laski :)) jak leci???
ja sie narazie grzecznie trzymam, wczoraj na grilu zjadłam pierś z kurczaka :)) wiec to sie liczy na plus :) dzisiaj juz zjadłam jakies 600 kcal, i jeszcze obiadek na mnie czeka , gotowana rybka z surówką , chociaz zjadłam dzisiaj troche paluszków :((( niby jakies light, ale pewnie dołozyłam ponad 200 kcal :(( dla mnie paluszki i ser żółty to słabość ... :)
gratuluje nam wszystkim te 4 dni wytrwałości i oby tak dalej...
clue nie przejmuj sie bardzo tą wpadką , jeśli bedzie taka raz w tygodniu to nic sie nie stanie, ale jak bedzie wiecej razy to nic z odchudzania nie wyjdzie ...ja to sprawdziłam, wpadki i podjadania żle działają :(
pozdrawiam, i do jutra, papa
-
Witam, ja też się przyłącze tylko że jestem na diecie 1000 już 7 tydzień od 29 maja. Narazie się trzymam, jestem bardzo zadowolona ale troszeczkę mi się już nudzi, dlatego myślę że z wami będzie mi łatwiej. Moja waga wyjściowa była 68,5 kg przy wzroście 161 cm więc nieciekawie. W tej chwili moja wago to 61 kg. 7,5 kg w ciągu 7 tygodni. Czy to jest odpowiedni spadek wagi czy może za mało, dodam jeszcze że nie ćwicze bo nie za bardzo znajduje na to czas??