-
witam wszystkich :)
Clue gratuluje !!! ja tez bym chciała się pochwalić spadkiem wagi, wkońcu cały tydzien sie trzymałam diety , nie oszukiwałam i ćwiczyłam, wczoraj chciałam sie zważyć i okazało się ze moja waga się zepsuła:( musze sie zważyc u kogoś :) i jak tylko się zważe to napisze, bo nie ma nic bardziej motywującego jak widzieć spadek wagi :)) wtedy jest motywacja do dalszego odchudzania:)
pozdrawiam, pa
-
Spadek wagi jest duza motywacja:D
-
-
To nie jest tak, że jeśli zjemy trochę więcej to automatycznie wszystko idzie na marne, wiec chwała Bogu:) Ja dziś nie jestemz siebei zadowolona, bo waga od wczoraj wieczora nie drgnęła i nadal jest 57,5, ale następne ważenie w czwartek, więc mam nadzieję, że to 57 już będzie:)
Trzymam kciuki za wszytskich i także cieszę się z tylu "tematowiczek":)
-
dołanczam do was też jade na 1000 pilnuje się bardzo, ruszam się sporo, ale waga mnie niesłucha, słabo spada w dół.
-
Etna
Jak to nie słucha? Przecież już zrzuciłaś 5 kg :) Gratuluję i życzę wytrwałości!
-
Każdy musi przejść przez zastój wagi :) niedługo ruszy w dół :D
-
hej :-)
Ja też się do Was dołączam.
Zaczęłam na nowo, bo poprzednio zamiast schudnąć to dołożyłam sobie kolejne trzy kilo więcej :oops:
estem teraz na 1000 kcal od 13 lipca, więc 6 dni. Miałam jedno podknięcie, ale odpracowałam to ćwicząc :-). Mam nadzieję, że razem będzie łatwiej.
Na szczęście pogoda nam sprzyja - jest ciepło i nie chce się za bardzo jeść :D .
Staram się troszkę ćwiczyć, chociaż mini aerobic każdego dnia. Piję też wodę i herbatke slim figura. Mam nadzieję, że teraz się już uda forever :-).
Moje wymiary:
wzrost 160
biodra 96
brzuch 86
talia 70
udko 56
pozdrawiam Was wszystkie, damy radę :-)
-
tajin, ja chyba zacznę brnąć z Tobą, bo ja już zaczynam od dawien dawna i ciągle po tygdoniu koniec:/ I tak tydzień za tygodniem mija, a moja waga stoi w miejscu. Ja nie chcę pić żadnych herbat ani nic, bo to wszytsko nic nie daje moim zdaniem, a już dosyć pieniędzye zmarnowałam na tabletki, herbatki i inne takie różne środki wspomagające motywację:) Jak ktoś nie ma na co wydawać to może na to, ale ja mam aktualnie teraz inne wydatki;)
Ja też codziennie ćwiczę, dziś będę zwiększać trochę ilość ćwiczeń, bo już od dwóch tygodni ćwiczę tyle samo. Nie ćwiczę dużo, bo też z 15min dziennie, ale lepsze to niż nic:) Ja dziś pierwszy dzień diety, bo wczoraj bardzo zgrzeszyłąm, a gdyby nie ta wpada to miałabym już dziwiąty:(
-
Ja teraz trzymam dietke ostro ;):) od 9 lipca nei jadlam slodyczy i w maire sie trzymam ;) jeszce ze 3 kiloski i bedzie pieknei ;)
pozdrawiam dziewcznki:*