Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: Skutki szybszej przemiany materii

  1. #11
    Aneczka9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A mi się wydaję, że troszke mylicie pojęcia. Szybka przemiana materii, to nie to samo, co szybkie trawienie. Przemiana materii "dzieje się", kiedy składniki pokarmowe (cukry, białka, tłuszcze) przenikną już z przewodu pokarmowego do krwiobiegu, a stamtąd z kolei do komórek, gdzie sa spalane, lub używane, jako składniki budulcowe, albo odkładane, jak tłuszcz. I też nie zawsze od razu, bo np. tłuszcz musi najpierw trafić do wątroby, tam być przerobiony na glukozę i dopiero spalony. Od tempa tych procesów zależy, m. in. jak szybko chudniemy, albo np. kiedy czujemy głód (bo to z kolei zależy od stężenia glukozy we krwi).

    To, jak często się wypróżniamy, to sprawa przewodu pokarmowego, zupełnie niezależna od przemiany materii. Natomiast w drugą stronę jest pewna zależność, tzn trawienie może wpływać na chudnięcie. Im dłużej pokarm przebywa w układzie pokarmowym i jest dokładniej trawiony, tym więcej składników z niego przeniknie do krwiobiegu. Z tego z kolei wynika, że kiedy pijemy przeczyszczające herbatki, pokarm przelatuje przez nas szybko, jest niedokładnie trawiony, więc mniej tuczy. Wydawałoby się to świetną metodą odchudzania, ale niestety ma poważny minus, ponieważ witaminy i inne "potrzebne" rzeczy też potrzebują jakiegoś czasu na wchłonięcie się.

  2. #12
    Aneczka9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gdzieś wyczytałam, że jedzenie dużej ilości białka przyspiesza metabolizm (czyli m. in. tempo spalania tłuszczu, a nie częstotliwość biegania do toalety ), podobno nawet o 40%. Wygląda więc na to, że będąc na diecie (a diety często spowalniają metabolizm) trzeba pilnować by tego białka nie jeść zbyt mało. Zalecana "dawka" to chyba 1g białka na 1kg masy ciała.

  3. #13
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Także ruch poprawia przemianę materii

  4. #14
    jamaine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi za 4 dni mina 3 miesiace, ostatnie dni zero chudniecia - nie mam wagi, mierze sie w pasie. Ciagle tyle samo czyli 88cm... Jeszcze te 5 cm i bym mial plaski brzuch, nie moge sie doczekac kiedy one znikna

  5. #15
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    juz neidlugo te 5 cm zniknie zobaczysz
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  6. #16
    niki740 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    co do moich poprzedniczek odnosnie kibelka, hehehe. ja mam tak, ze moge zalatwic sie u siebie w domu. nigdzie indziej nie moge sie skupic. nie wiem czemu tak mam, ale ja sie nie zalatwie nawet u mojego chlopaka. kiedys wyjechalismy na wakacje. przez tydzien nie siedzialam na tronie, tzn siedzialam, ale bez skutku. zadne nadymanie sie, wypalenie paczki papierosw i herbatki nie daly rady poruszyc qpy...jezu jaka ja chodzilam napompowana. heheh wrocilam do domu i od razu wyrzucialm z siebie wszystko.
    kiedys kolezanka polecila mi senes. sam senes, nie w zadnej herbatce. zaparzylam sobie elegancko lyzeczke senesu, tak jak bylo napisane i co sie dzialo... a wiec ja przeczyscilo delikatnie. ja za to 3 dni siedzialam na kibku z wielkimi bolami, bolal brzuch, myslalam ze razem ze strawiona trescia pokarmowa wydale jelita. takze senes i herbatki polecam dla mniej wrazliwych. ja wiecej pic tego nie bede.

  7. #17
    pantanal jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-08-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    888
    Wpisy na blogu
    3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LadyDevil
    Chodzenie do kibelka to swoja drogą, ale...są ludzie, którzy mają bardzo dobrą i szybką przemianę materii i oni np. jedzą ogromne ilości jedzenia, a nie tyją, bo oto chodzi, że organizm nie magazynuje jedzenia, tylko zaraz spala.
    Oj, tak dobrze nie jest. Mam wyjątkowo dobrą przemianę materii i szybko chudnę (od 11 sierpnia 6 kg baez ćwiczeń), ale potrafię przytyć niewąsko. Popatrzcie tylko na mojego strażnika wagi, z jakiego pułapu zacząłem w ubiegłym roku odchudzanie (przy wzroście 170 cm i wieku 63 lat). Byłem prawie monstrualnie otyły!

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •