mam takie pytanko nie znalazłam na forum więc zakładam temat.

a więc hehe (nie zaczyna się zdania od więc )
czy można je wkońcu jeść czy nie?spowalniają przemianę materii i odchudzanie czy nie;(jeśli się zmieszcze w 1000kcal? i jak piwo?
jak np zjem sobie wase z czekodżemi to czy to już grzech? taka kanapka ma ok 50 kcal to chyba nie aż tak dużo.
boję się tylko, że poprostu nie schudnę!
bo gdzieś czytałam że jak się zje same słodycze a zmieszcze się w 1000kcla to i tak nie schudnę a znowu gdzie indziej że dieta może się składać tylko ze słodyczy ale się nie jest najedzonym
to jak to w końcu jest???