Tak liczyłam kalorie tu w dzienniku.
Wiekszosc osob robi ten błąd że się głodzi na kopenhaskiej. Ja tam jadłam do oporu. Najczęściej brałam pół kurczaka (najbardziej mi smakował z mięs) i nie liczyłam ze mięska ma być 200g jak zjadłam pół kg to też było oki Tak samo owoce jak miałam ochotę np na śliwki to zjadałam z 300g a nie 3 sztuki