-
Strażnicy Wagi - Weight Watchers
Cześć Wszystkim,
Dopiero do Was dołączyłam, i zaczęłam mysleć o sensownej diecie. Tu znalazłam trochę info o Strażnikach Wagi ale wczesniej słyszałam juz o nich od koleżanki z pracy. Znalazłam ich stronę i tam jest więcej informacji. Z tego co wiem, to nie jest to dieta oparta na liczeniu kalorii, ale trzeba tu liczyć punkty. Nawet jakis kaloryczny produkt moze mieć mało punktów... Co najważnijesze to możesz jeść wszystko liczac te punkty i trzeba pilnowac ich nie przekraczania. Organizują niedługo spotkanie informacyjne 18 wrzesnia. Planuję się wybrać.
Czy któraś z Was o tym słyszała, czy możecie sie pohwalić jakimiś sukcesami? Ciekawa jestem czy warto...
Może zaczniemy taki wątek i dowiemy sie na wzajem co i jak z tą dieta ...?
-
Stosuje diete punktowa od listopada. Schudlam z 75 do ok. 57kg i bardzo sobie chwale. Tempo moze nie zastraszajace, ale tak znow wiele sobie nie odmawialam Ale musze powiedziec, ze tak naprawde istota straznikow wagi jest odchudzanie sie w grupie, a czy sie liczy kalorie czy punkty to juz wcale nie jest takie wazne.
Nie jest do konca prawda, ze cos moze miec duzo kalorii a malo punktow, bo punkty wylicza sie na podstawie kalorii. Tyle ze uwzglednia sie tez zawartosc tluszczu lub (w odmianie amerykanskiej) takze blonnika. Czyli jesli produkty maja tyle samo kalorii, ale jeden to np. chudy twarog, a drugi chalwa, to twarog ma mniej punktow. Sklania to do ograniczania tluszczow, to dieta niskotluszczowa.
W sumie roznica do liczenia kalorii jest glownie taka (i uwazam, ze to duza zaleta), ze nie trzeba az tak sie glowic i dodawac tych kalorii w tysiace. Wszystko zaokragla sie do pol punkta, dla mnie to po prostu latwiejsze. Poza tym juz nie ma takiego znaczenia, czy jakis chleb ma 10kalorii wiecej w kromce niz inny; mnie to pozwolilo zachowac troche zdrowego rozsadku w diecie. No i tez nie jest tak, ze mozna jesc co sie chce, bo tam tez obowiazuja zasady zdrowego zywienia, na przyklad okreslona ilosc punktow musi pochodzic z produktow bogatych w wapn, czy ze zdrowych tluszczow.
A rady mam takie: sam system punktow nie jest az taki odkrywczy, istota jest tu wsparcie grupy. System powstal, gdy nie bylo internetu i trudniej bylo poznac osoby z takimi samymi problemami, jak mielismy sami, a straznicy organizowali spotkania, pomagali sie poznac innych odchudzajacych sie. Takze ja bym raczej polecila dolaczenie do jakiejs grupy na forum (moze byc takie, gdzie babki odchudzaja sie tez liczac punkty) i nie napychanie kieszeni organizatorom (choc moze na spotkanie warto pojsc). Cudow nie ma, jest to zwyczajna dietka, ktora mozna sprowadzic do reguly NŻT. Chociaz maja tez zasady pozwalajace na "naginanie" innych zasad, na przyklad mozna sobie oszczedzac punkty w tygodniu, zeby wiecej zjesc w weekend
Ja tam lubie swoje punkty bardziej niz kalorie, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia i tego, ze decyzje o odchudzaniu podjelam wlasnie przegladajac forum babek stosujacych punkty i ja tez tak zaczelam.
-
Spotkania ze Strażnikami
Gratuluję. Uwazam, że 18 kg to świetny efekt przy diecie Strażników w 10 miesięcy. Na pewno nie będzie efektu jojo, a to jest przecież bardzo ważne!. A co do tych spotkań, to chyba masz racje, najważniejsze w diecie jest wsparcie, masz poczucie, że nie jesteś sama, że zawsze możesz z kims pogadać. Tylko nie jestem pewna czy takie spotkania mozna zastąpić rozmowami na farum... Zastanawiam się nad tym, a brałaś może udział w spotkaniach WW, czy radzisz sobie przy użyciu internetu?
-
nie, nie bylam na zadnych spotkaniach, jestem internetowym typem, wszystkiego szukam w sieci
-
Internet to nie wszystko...
To chyba musi być trudne takie korzystanie z tylko z intenetu, na stronie Weight Watchers nie ma przecież wszystkiego? A na spotkaniech (tak mi sie przynajmniej wydaje) możesz zadać pytanie i wszystkiego ze szczegółami sie dowiedzieć i dostajesz jakieś tam materiały, nie?
A Wy dziewczyny, nikt oprócz Clarice nie ma żadnych doświadczeń z WW?
-
Ja wrawdzie jestem nowa na Forum,ale mam doswiadczenie dosc pozytywne z WW (w zeszlym roku w ciagu 4 m-cy schudlam 6 kilo,ktore tez dlugo sie utrzymaly)-od jutra startuje ponownie z WW.
Uwazam jedynie za smutne,ze spotkania sie odbywaja wylacznie w Warszawie,wiec jakim cudem moga pozostali ludzie ze spotkan korzystac???
-
Spotkania tylko w Warszawie
Cześć Gosia!
Rzeczywiście masz racje, kiepsko, że zajęcia są tylko w Warszawie... Może się to kiedyś zmieni - powinni zrobić jakieś badania czy oszacowania ile osób jest zainteresowanych takimi spotkaniami w innych miastach... Ale moze teraz jest ten dzień otwarty (18 wrzesnia) i tam coś zdecydują lub można na te jedne spotkanie przyjechać?!? A skad Ty jesteś?
Jelsi chodzi o dietę to trzymam kciuki.... A ile ci się waga utrzymała po porzedniej akcji z WW? Czy wróciłaś do poprzedniej wagi?...
-
Hej kobitki Olga super ze zalozylas ten temat. Ja sama od jakiegos czasu zastanawiam sie nad zastosowaniem tej dietki, bo szukam racjonalnej diety, bez wiekszych wyrzeczen, ktorą mozna stosowac przez dluzszy czas i ktora nie powoduje efektu jo-jo No i wlasnie nawet myslalam zeby zalozyc taki wątek na temat weight watchers...a tu prosze..temacik juz jest Mysle ze to fajnie...bedziemy mogly tu dzielic sie informacjami na temat tej dietki, i same stworzymy sobie swoją grupe straznikow wagi Obejdzie sie bez spotkan, za ktore i tak trzeba placic Jakos sobie poradzimy. Ja osobiscie jeszcze nie stosuje tej diety, bo troche za malo o niej wiem. Tzn. znam glowne zalozenia, tj. ze w moim wypadku powinnam zjadac 18 punktow (do 70 kg), 5 razy dziennie owoce i warzywa w stosunku 2:3, codziennie 2 punkty pochodzące z tluszczow roslinnych, slodyczy mozna zjesc za 14 punktow w ciągu tygodnia, mozna tez oszczedzac punkty, max 4 punkty dziennie, ale trzeba je wykorzystac do konca tygodnia w jakies inny dzien. Warzywa i wiekszosc owocow to 0 punktow. Trzeba pic min. 2 litry wody dziennie. A punkty oblicza sie w nastepujący sposob kalorie:60)+(tluszcz:9)=punkty...no i to by bylo na tyle chyba mojej wiedzy na ten temat. Tylko ze wlasnie nie na wszystkich produktach są napisane te wartosci, i tu jest minus dietki. Ale mysle ze z czasem sie wszystkiego dowiemy, razem bedziemy szukac, bedziemy sie dzielic informacjami i damy rade same, bez specjalnych spotkan
-
No,to moze z czasem urosnie tu spora grupka WW
Olga-ja za pierwszym razem schudlam przez cztery miechy cos 6,5 kg,potem zaniechalam liczenia,ale w sumie teraz startuje z waga o 2 kilo wieksza wowczas,gdy ja zakonczylam.
Ja mieszkam w Niemczech i tu praktycznie wszedzie sa spotkania-moze nie po wiochach,ale w kazdym miasteczku,nie mowiac o duzych miastach odbywaja sie spotkania.W zeszlym roku uczestniczylam w nich i teraz rowniez zaczynam chodzic ponownie na spotkania,poza tym jest tu Forum WW-bardzo preznie dzialajace zreszta,czego w Polsce tez nie ma,a szkoda.Pisalam nawet rok temu maila do polskiego WW z zapytaniem o Forum,dostalam wowczas odpowiedz,ze moze w tym roku ale dalej go nie ma.Dobrze,ze przynajmniej tu bedziemy mogly pogadac sobie o WW.
Pozdrawiam Was
P.S.Wprawdzie bylym juz na spotkaniu pierwszym,ale wejscie na tory punktowe idzie mi jak po grudzie,ale jestem dobrej mysli.
P.S.2 -Na te spotkanie przyszla pani,ktora ma 61 lat i schudla z WW od stycznia tego roku 33 kilogramy-zrobilam takie wielkie oczy
-
Spotkania WW - warto?
Hej dziewczyny
Super, że jest jakaś reakcjia - pogadamy sobie na temat diety i co oczywiście bedziemy stosować i schudniemy .....
Gosia65 - z Twojej wypowiedzi wynika, że warto chodzić na te spotkania, napisz coś konkretnego o nich, jak to odbywa się w Niemczech?...
Sama uważam, że takie wsparcie jest ważne, zawsze lepsze rezultaty są na np. kursie angielskiego gdzie chodzisz do nauczyciela, niż jak uczysz sie samemu w domu... Przynajmniej w moim przypadku...
Mawika - Ty jesteś przeciwko takim spotkaniom, dlaczego, co cię powstrzymuje - oczywiście nie biorąc pod uwage, ze spotkania są jedynie w Warszawie...?
To kiedy zaczynamy? Może Mawika masz rację, trzeba zebrać dużo informacji na temat diety... i dopiero zaczac....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki