-
A gdyby tak 1500 kcal?
Hej! Nie wiem, czy sama sobie nie zaszkodzę, ale zdecydowałam się na 1500 kcal W sumie dużo to mi już zrzucić nie trzeba (z 6-7 kg), a że planuję się odchudzać do Sylwestra, to mam nadzieję,że mi się uda Co o tym myślicie? Czy przy sporej aktywności fizycznej to mimo wszystko nie jest za dużo? Heh, gubią mnie po prostu słodycze, dlatego ich sobie nie będę odmawiać - oto powód....
P.S. Podziwiam szczerze osoby, które preferują popularnego tysiaka... Jesteście WIELCY! POzdrowionka!
-
ja byłam na diecie 1100 i na niej schudłam trochę , potem tak jak ty chciałam sobie dodać kalorii do 1400 i skończyło się tak że coraz częściej się objadam i przestałam nad tym panować waga juz pokazała kg więcej a ja dziś wracam na tysiaka
-
dziekuje bardzo za maila i mile slowa znalazlam Cie tutaj i mam nadzieje ze bedziesz opisywala jak Ci idzie
1500 + ruch to bardzo dobra dieta do sylwestra spokojnie sie uda
-
Hej!
Ja w tej chwili stosuję dietę 1500 kcal., bo taką zalecił mi trener, ze względu na dużą aktywność (3* w tygodniu 1,5 h. siłownia i 1,5 h. aerobic, a w pozostałe dni joga i stretching coś ok.1 h.) - wg mnie to nawet troszeczkę za mało , ale jestem nakręcona na efekty. Trener gadał coś nawet o 2000 kcal., ale to dla mnie (przy odchudzaniu oczywiście) za dużo
-
zgadzam się z przedmówczyniami życze powodzenia
-
Ja też uważam, że przy sporym wysiłku, 1500 to dobry wybór. A nawet jak troszkę to przekroczysz, to też nic się nie stanie. Tylko trzeba pamiętać o ruchu. Ja przy dwóch, trzech treningach tygodniowo potrafiłam zjeść naprawde dużo, niestety często poźne kolacyjki, ale mimo wszystko mnie nie przybywało (niestety i nie ubywało), więc Twój wybór jest słuszny.
-
saira a jadłaś poniżej dziennego zapotrzebowania?
-
dieta tysiaca kalorii to najbzdurniejsza dieta jaka mozna stosowac!!!!!!!!!W ogole limit kalorii kazdy powinien stosowac pod siebie...przepraszam,ale nie myslicie dziwewczyny zupelnie,bedziecie jeszcze plakac...
-
wlasnie....
zastanawiam się poważnie nad 1500
mam zamiar schudnać 20kg do lipca. więc czasu trochę jest.
a z ruchu, to napewno 1h dziennie na rowerze...
nie wiem....
nie chce isc na 1000czy 1200 bo to juz przerabiałam milion razy.....
mysliicie ze z wagi 70kg zlece na 50kg, przy 165cm,, do lipca... jakos z 35tygodni....
?
mam mętlik w głowie już
prosze o odpowiedzi....
dziękuję ;*
-
Hej,
ja nie ruszam się za dużo, jestem typem leniwca, ale jem dietując około 1300-1500 kcal dziennie. Kiedyś odchudzałam się na tysiaku, ale dla mnie to porcje głodowe W zeszłym tygodniu, przy średniej 1350 kcal schudłam 1,2 kg. Dużo pewnie zależy od szybkości przemiany materii i tego, na co poświęcimy te 1500 - tłuszcze czy węglowodany itp.
Ja robię tak, że liczę ile kalorii mi potrzeba normalnie przy moim trybie życia, gdzieś w necie znalazłam taki kalkulatorek, wg którego wyszło mi, że przy wzroście 172, wadze 74 i trybie życia średnioaktywnym potrzebuję 2100 kcal, żeby nie tyć ani nie chudnąć. Każda ilość mniej - to chudnę, jem więcej niż te 2100 - tyję. Więc teraz szamając 1300 - 1400 kcal oszczedzam dziennie około 800 kcal, a to oznacza spadek wagi po tygodniu o jeden kilogram. Ale na razie szybciej mi schodzi
Pozdrowionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki