A ja sobie przynoszę oligoceńską
A ja sobie przynoszę oligoceńską
Tak...będe musiała jednak gotować
ja oligoceńskiej nie gotuje.. tylko kranówkę.
ja to jestem wprost pożeraczką wody mineralnej. Ten artykuł mnie ucieszył, nie powiem
Filigranowa- to masz szczęście, bo ja czasami to wcale wody nie pije, a nawet herbaty!! Teraz to się dosłownie zmuszam do 2l...
aha to już wiem po co woda w diecie
Ja natomiast nie pije wody.... a dosłownie wlewam jąw siebie litrami
ostatnio rozkochałam sie w wodzie niskosodowej.. mniam
Zakładki