Dlaczego ono jest tak odradzane przez wszytskich?? Przeciez jak smazysz, i np. uzywasz oliwy z oliwek to to powinno byc zdrowsze nawet od gotowania..a moze cos sie dodatkowo wytwarza podczas smazenia , co jest szkodliwe???
I czy jak smaze, to do wyliczenia dziennego kalorii powinnam dodac ta oliwe , na ktorej samze?? Czy nie??
Acha..i jesze jedno, takie pytanko poczatkujacej kucharki.. Czy jak chce upiec miesko albo rybke..to tak ja po prostu owijam w folie,albo sama klade na jakiejs metalowej podstawce, wkladam do piekarnika i ona sie upiecze??? I jak dlugo trzeba ja piec, i w jakiej temperaturze?
A na koniec jeszcze pytanko o patenie teflonowa..czy jak bym na niej smazyla, to nie musze uzywac zadnego tluszczu,zeby cos usmazyc??
Och , tyle tych pytan...ale taki los poczatkujacego ..
Zakładki