offtopic
yasmin, zamknij przegladarkę, włącz na nowo i będzie ok. mi tez się czasem buntuje.
offtopic
yasmin, zamknij przegladarkę, włącz na nowo i będzie ok. mi tez się czasem buntuje.
Ja też wolę ważyć się rano.Waga jest zawsze mniejsza i nastrój przez to lpszy.Gorzej wieczorem.
Bo ważyć się powinno tylko raz dziennie i koniecznie rano. Potem ważymy też to co zjedliśmy/wypiliśmy.
I ważenie codziennie jest głupie, bo waga się może wachać o nawet 2 kg. Z dnia na dzień.
staram sie wazyc raz na tydzien ale jako ze od kilku tygodni mimo diety i cwiczen waga stoi w miejscu robie to raz na dwa tygodnie...przez miesiac schudlam tylko kilogram...az sie plakac chce!!
Moja na pewno jest zepsuta, jestem w trakcie okresu i raz wchodze na wagę i ważę 53 kg innym razem wchodzę i ważę 52,5, a jeszzce chwile po tym się ważę i ważę 51. Te nowe elektroniczne wagi jak widać wcale nie są takie dokładne.Zamieszczone przez Madziul777
Moja żona ma 162 cm wzrostu i 45 kg (a może i mniej, tylko nie chce się przyznać). Jest chuda, a to skutek reumatyzmu serca i zapalenia wsierdzia, które przechodziła przed naszym ślubem, ok. 40 lat temu. Popatrzcie na zdjęcia. Przy takiej wadze ona ma problemy zupełnie odwrotne, niż my wszyscy tutaj!
A poza tym co to za problem ileś gramów dziennie w te lub wewte. Liczy się waga długofalowa.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Zakładki