Wątek: dieta 1000kcal wcale nie taka dobra

założyłam wątek o diecie 1000kcal żeby trochę na nia nawrzucać.

szybko się chudnie ale skóra niestety nie nadąża za tempem jakie jej nadaje utrata wagi;(
bardzo trudne wyjście z diety mało osobom się udaje
bardzo możliwy efekt jojo
dieta dla cukrzyków
szybki przyrost masy ciała gdy się przesadzi nawet 3/4 dni z jedzeniem;(

to mi powiedziała dietetyczka.a zreszta widzę po sobie i co wy na to?

Dodam jeszcze : często utrata okresu...

Gdybym miała teraz sie odchudzać pewnie wybrałabym 1200... Ale pewnie to tylko takie gadanie

hej kasiula!!!
znalazłam przypadkiem Twoje posty, ale kiedy szukałam wątku, to znalazłam tylko te najnowsze z ostatnich dni. a chciałabym się dowiedzieć jaką przebyłaś drogę by wyglądać tak rewelacyjnie /widziałam zdjęcia/. chcę rozpocząć dietę od 01.01.2007 jak zapewne wiekszość dziewczyn, ale ciągle się waham, którą dietkę zastosować. myślałam o SB i właśnie 1000kcal. widzę jednak, że opinie o 1000kcal są różne. SB stosowałam krótko, ale skutecznie i skórę miałam napiętą i rewelacyjną, byłam w zadowolona.
bądż tak miła i napisz mi jaką dietkę stosowałaś, czy ćwiczyłaś i ile, co poleciłabyś innym i co zrobić by wytrwać!!! będę Ci bardzo wdzięczna
dziękuję i pozdrawiam

Ja byłam długo na tysiaczku i przyznam ze skóra rzczywiscie nie nadaż, już dawno przestalam scisle liczyc kalorie.. ja po prostu zmienilam na stale system zywienia, ale skora do dzis mi powolutku sie ee napreza do normy

monika1261 witam Cię bardzo serdecznie.właściwie swojego wątku to nie mam.

powiem tak ja jestem cały czas na dietcie 1000kcal .jest ona rewelacyjna co do tempa chudnięcia napewno.ale jednak własnie ta skóra i łopoty związane z wyjściem z diety nie są rewelacyjne.ja teraz myślę że wogóle zaczęłabym stosować dietę nawet 1500kcal co wcale nie jest dużo.i przy tym jak zjadałam np 2500kcla jest obniżenie limitu.na 100%bym zaczęła chudnąć a nie odczuła bym braku jedzenia aż tak bardzo.a jeśli nie 1500 to chociaz 1300kcal. i dlatego bym poleciła dietę o większym limicie kalorycznym.jeśli stosowałaś dietę SB (słyszałam o niej ale jaka ona jest to nie wiem) i była dla ciebie dobra to może zastosuj ją jeszcze raz.tym bardziej jak mówisz że miałaś po niej ładną i napiętą skóreja niestety mam z nią problem.

a co robiłam żeby wytrwać?sama nie wiem silna wola.zawzięłam się bardzo w sobie a nieststy ta silna wola coś zaczyna mnie opuszczać ale obiecuje sobie że od 2 znów biorę się do pracy bo przez święta trochę przybyło a jeszcze jutro troszku sobię podjemnp schabiczka którego nie jadłam pół roku.

Pozdrawiam bardzo serdecznie.jesli masz jeszcze jakies pytania to pisz.oczywiście odpowiem.


p.s
co do zatrzymania się okresu tez się zgodzę.mi co pawda się nie zatrzymał ale zmienił się trochę.

hej kasiulka !
dzięki serdeczne, że odpowiedziałaś na moje pytania. chyba jednak zostanę przy SouthBeach. poczytałam jeszcze troszkę o tym ,,tysiączku,, i SB jest dla mnie chyba najodpowiedniejsze. przestudiowałam już dokładnie te dwie dietki teoretycznie i praktycznie . zresztą opinie osób, które je stosują są naprawdę bardzo podzielone. SB to jedyna dietka/ a właściwie sposób odżywiania/ po którym moja waga ruszyła w dół, przy 1000kcal szło to opornie. nie obawiasz się, że dietka 1000kcal pomimo, że skuteczna, ale długo stosowana jest zła dla zdrowia? chociaż..... jeśli liczy się kalorie to właściwie można jeść wszystko... ja jestem zaganianą mamą 3 dzieci he he i nie mam czasu też na liczenie, a w SB muszę tylko wiedzieć co wolno jeść, a czego nie. pozatym faktycznie byłam zadowolona, skóra jakby kurczyła się w miarę chudnięcia i była bez skazy, ponadto byłam zawsze wypoczęta i energiczna / co przy dzieciach zdaje egzamin/.
będziemy w kontakcie
pozdrawiam

Witam !!!
Ja jestem już prawie od dwóch miesięcy na diecie 1300-1500 kcal /najczęściej zjadam jednak ok 1500 / i jak pokazuje ticker spadło 9 kg. Do tego oczywiście siłownia i ćwiczenia w domku. Ja osobiście jestem przeciwnikiem diet bardzo nisko kalorycznych a 1000 do takich zaliczam!!! Mam porównanie z moją koleżanką, która schudła ok 15 kg na 1000 lub mniej i teraz ważymy tyle samo, ale yglądamy inaczej. Moja skóra jest ok, a jej wisi głównie w dole brzucha i na ramionach... Nie wygląda to zbyt dobrze. Dlatego uważam, że lepiej zjeść więcej i splić ruchem, niż głodzić się, siedzieć w domu i marznąć / to jeszcze jeden efekt niskokalorycznej diety/.
Pozdrawiam wszystkich

Można powiedzieć, że jestem na tej diecie ponieważ średnio zjadam do 1000 kacl, oczywiście są dni że jest to 823 i dni że jest to 1200-1500 (choć takich jest zdecydowanie mniej). Obecnie ważę 49 kg przy wzroście 152 cm, mam 26 lat i chyba dobrze się czuję z ta wagą, choc wcześniej zakładałam, że chcę zejść do 47, a mój problem dotyczy tego, że już przyzwyczaiłam siędo takiego stylu życia i odżywiania. Organizm regularnie dostaje dawi energii i nie odczuwam głodu. Poza tym czuję się naprawdę o wiele lepiej, niż przed wprowadzeniem zmian ale nie chcę juz więcej chudnąć. Nie chcę chudnać i jednocześnie zmnieać swojego sposobu zywienia, który bardzo mi odpowiada. Czy takie długotrwałe spozywanie 1000-1200 kcl jest bardzo szkodliwe? Czy nie ma szansy, że organizm przyzwyczai się do takich zasobów energetycznych i waga zaprzetsanie spadania?

pewnie po jakimś czasie przestanie spadać ale czy to nie będzie juz za późno.lepiej zwiększ sobie dawkę kalorii.nie musisz przeciez jeść niewiadomo ile a i tak będziesz z tej diety długo wychodzić.licz na o że na 1200 będziesz przynajmniej 4/5 miesięcy aby nie wrócić do poprzedniej wagi,tutaj niestety jest bardzo ostrozne wychodzenia.więc nie zmienisz narazie stylu zycia.


p.s
ja niestety mam obwisłe własnie w dole brzucha szczególnie jak się nachyle albo siedzę i skórę na udach no i ramiona jak tu napisała kolezanka.dlatego żałuję ale nie będę teraz tyć dlatego żeby skóre zrzucić nie ma takiej opcji.
a że marzne to fakt i to okrutnie.

dieta 1000kcal na pewno nie jest zdrowa jeśli stosuje sie ją długo i gubi na niej duzo kilogramów

a co do wiszącej skóry, kasiula schudłaś naprawdę dużo, widziałam twoje zdjęcia i szczerze ci gratuluję, ale myślę ze po każdej diecie miałabyś nadmiar skóry który by wisiał, chyba że chudłabyś kilka lat

a ja marznę nawet jak jem bardzo dużo, to chyba nie ma znaczenia czy jest dieta czy, to raczej problemy z krążeniem