Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: już nie daję rady;-(

  1. #1
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie już nie daję rady;-(

    kochane co ja mam zrobić? po świętach jak mnie naszło to nie mogę powrócić do diety;(straszne;(
    cały czas chudne i tyje 2 kilo i tak od nowa;(
    a ze już schudłam to mój móżg sobie mówi nie przytyjesz nie zaszkodzi ci i tak sobie tłumacze raz nie zawsze a to niestety jest początek powracania do starej strasznej wagi.pomóżcie co zrobić???a już mi tak mało zostało!!!!!!!!!!!!!!!!

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Kochana, pooglądaj sobie swoje własne fotki są ogroooomnie motywujące. Pomyśl sobie, że już troszkę pogrzeszyłaś, nasyciłaś apetyt na to i owo i od jutra spokojnie możesz wrócić na dietkę - z nowym zapałem Tak dużo wytrwałaś, więc tak naprawdę dieta do dla Ciebie żaden problem! Głowa do góry, Kasiu

  3. #3
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no mam nadzieję że od jutra powrócę na dietkęmuszę!!!!bo jojo nie śpi;(czuwa;(

  4. #4
    Awatar Halamka
    Halamka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    107

    Domyślnie

    MychaNaDiecie dobrze mówi Twoje fotki i wskaźnik strażnika to ogromna motywacja , nie tylko dla Ciebie ale i dla innych Kurcze podziwiam.... 41 kg a ja tu marudzę że mi 10 jeszcze zostało...

    Każdemu ciężko było wrócić do normy po świętach, ale czy naprawdę jakiekolwiek jedzenie świata jest warte ogromu wysiłku jaki włożyłaś w dojście do upragnionego celu? I don't think so Także główka do góry i do przodu


    DUKAN:
    *FAZA I 01.02-07.02.2010 = -2,7kg
    *FAZAII 08.02- ????= - ?? kg

  5. #5
    Malaa17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Będzie dobrze, nic się nie łam! Może zamiast o jedeniu pmyśl o jakichś pieszych wędrówkach, wypadzie na rower albo jeszcze co innego żeby tylko nie siedzieć w domu. Nie wiem jak Ty ale kiedy ja jestem w domu, to łapie się o tym, że myślę o jedzeniu nie z głodu ale z nawyku! Kiedy nie ma mnie w domu to musze pilnować żeby co 3-4 godziny cosik przekąsić, bo inaczej bym zapomniała. Jakkolwiek ale wierze, że opanujesz apetyt i dalej będziesz nam świeciła wzorem !!!

  6. #6
    sobolcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć,
    Kasiula288 doskonale Cie rozumiem, ja mam to samo !!!!! to jest straszne, gorsze niż cała dieta.... ja co prawda schudłam 20 kg, różnica wiadomo jest, jestem z siebie dumna, bo to nie lada osiągnięcie...ale dlaczego nie moge schudnąć ostatnich kilogramów ??? juz kiedys miałam 59 kg ,jakos przed wakacjami, potem w miare trzymałam diete ale i tak nic to nie dało , a teraz znowu po świetach 63 kg i tak w kółko , ja nie wiem, czasem myśle ze to juz taka uroda mojego organizmu, jeden jest chudy a drugi nie, co prawda ja nie wiem jak to u mnie, bo ja zawsze byłam gruba i teraz dopiero widze np ze mam wystające żebra, bo przedtem pod tłuszczem tego nie widziałam....i moge wogole określić jakąś figure u mnie ...moze ja nie będe juz mniej ważyć tylko coś w okolicach 60 kg.... hmmm... narazie nie trace nadzieii wiec od poniedziałku znów trzymam diete, ścisłą bez oszukiwania, przeszłam na diete 4 dniową , mało co sie je ...ale super mi idzie dziś 3 dzień i mam nadzieje ze skurcze troche żołądek i bedzie juz tylko lepiej ...
    Trzymaj sie Kasiula, i nie trać nadziei pozdrawiam, papapa

  7. #7
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    sobolcia myślę że może być tez taka opcja że już więcej się nie schudnie.poprostu organizm doszedł do swojej optymalnej wagi i tyle.ja wiem że jakbym więcej schudła to wyglądałabym tragicznie ze względu na to że mi już kości wystają.chodzi mi o górę i o biodra.tylko nogi.ale to jak juz wszystcy wesm i wobec wiedzą efekt mojej skóry której wierze że się pozbędę.trzymajmy się razem i damy rade.jak narazie dzis dobrze mi idzie ale nie chwal dnia przed zachodem słońca.




    a 1000kcal zawyczaj przekraczam owocami ale to tez kalorie i chyba też moga zaszkodzić????np jabłka mandarynki?jak myślicie?



    bardzo się ciesze że mogę być dla was motywacją

  8. #8
    Pipinio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2005
    Mieszka w
    Pyskowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    a może to prze to też, ze nie palisz juz? i przemiana materii siespowalnia ...

  9. #9
    magooda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    Hej,przed chwilka obejrzalam Twoje fotki,woooooow zmienilas sie nie do poznania,pieknie wygladasz!!!! Naprawde szkoda byloby Twojej wlozonej pracy zeby znow sie objadac i wrocic do poprzedniej figury! Trzymam za Ciebie kciuki,pozdrawiam M.

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Kasiu, znowu objrzałam Twoje fotki No i nie mogę nie skomentować. Wyglądsz rewelacyjnie! Tak dużo schudłaś - podziwiam Cię. Jesteś zupełnie nową osobą. Tylko pozazdrościć samodyscypliny, motywacji i wytrzymałości. Kochana, dodajesz mi naprawdę siły. Mam już tylko 5kg do zgubienia i dzięki Tobie wiem, że dam radę. Skoro Tobie się udało 41kg zgubić to mi te 20kg też się uda (tzn. 15kg jest już za mną)

    Pozdrawiam Cię gorąco. Buziaki

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •