Wątek: Always Coca-cola

.... było napisane 1,5 litra coca-coli to jak 32 kostki cukru ?? pyycha co ??

No tiaaa, ale ja nie piję alkoholu, hahaha!!!!

Nadrabiam colą light

Cola-Light to jedyne sensowne rozwiązanie
Ze zdziwieniem odkryłam ostatnio, że mi takowa smakuje, naprawdę nie jest gorsza od zwykłej coli.
A jaka satysfakcja, jak sobie pomyślę, że mogę jej wypić tyyyle i to bezkarnie

hhahaha a myślałam że tylko ja jestem uzależniona od coli light !!!
tylko ja od kilku lat juz pije tylko słodzoną słodzikiem. pepsi light też lubie i zawsze trudno mi powiedzieć która jest lepsza....
jak nie pije kilka dni to mi źle. i doszłam do tego że zwykła mi nie smakuje na szczęście! strach pomyśleć jak bym wyglądała gdybym piła zwykła aaa brrr

pozdrawiam cola-maniaczki!

Cola light odwapnia kości...

Oczywiście wiemy, że cola, czy to zwykła czy light, jest BARDZO BARDZO NIEZDROWA....

Dziewczyny.... wiecie czy nie wiecie?......

Niestety tego typu napoje zawierając kwas fosforowy wypłukują wapń z organizmu, ale ja i tak nie zrezygnuję z picia coli light.

Lubię ję i tyle

Poza tym jem dużo jogurtów, białego sera, piję mleczko, no i łykam preparaty magnezowo-wapniowe.

Mam nadzieję, że jeszcze mi tego wapnia trochę w kościach zostało...

Nie dbam (może i niestety) aż tak obsesyjnie o swoje zdrowie i nie jestem w stanie wyeliminować wszystkich niezdrowych składników pożywienia

Pozdrawiam wszystkie fanki coli light :P

zawsze jadłam dużo nabiału, a coli staram się nie pić tak dużych ilości. 2 litry dziennie zdarzało mi się rzadko a może nawet nigdy bo na 3osobową rodzinę jakoś się rozkłada... tyle robię. uzależnienie to uzależnienie, i tak nie tak bardzo groźne i BASTA

No właśnie, są gorsze uzależnienia....
To nasze, czyli picie coli aż tak nie rujnuje zdrowia i budżetu :P
Wolę jednak być uzależniona od coli niż od papierochów czy alkoholu, o dragach już nie wspominając...

Poza tym cola mi smakuje i basta

artykuł o aspartamie straszny ograniczę jeszcze trochę cole ale do zera nie....

buziak!

O aspartamie naczytałam się mnóstwo artykułów i pozytywnych i negatywnych.

Komu wierzyć: przeciwnikom czy zwolennikom???
To jest jak odwieczna wojna masła z margaryną....

A colę light i tak będę pić...

Dobrej nocki życzę