hehe, paula - dla fanatyczek te 200 kcal to kosmicznie wielka liczba. 5 razy w tygodniu daje nam 1000.

mnie to bez roznicy, ale stosowalam sobie rok temu 1000kcal i mi odpowiadalo. w tym sensie, ze przez tydzien chodzilam zmulona na maksa, a pozniej juz mi przeszlo.

troche drastyczne to odchudzanie ale w 2 miesiace zrzcilam 12 kg. to byl dopiero sukces.
nie pale od stycznia i mi przyszloz 8 kg. trzeba sie pozbyc tego balastu. pozdrawiam