Co do płatków to nie jestem ekspertem. Ale oglądałam program w którym dr Białkowska mówiła, ze najlepsze śa płatki jęczmienne, owsiane i takiego typu, zeby dodawac do nich siemię lniane, otreby, suszone owoce. Płatki kukurydziane, pszenne i te wszytskie nesquicki, fitnessy to pic na wode, niby rejlamuja ze sa zdrowe , a wcale nie są. Zawieraja duzo cukrów, i nie maja az tak wielu witamin i minerałów co te nieprzetworzone. Także ja bym nie polecala takich, ale od czasu do czasu przyznam sie ze sięgam po miodowe kółeczka ale z kefirkiem. ale to jako deser a nie posiłek.