-
Ja w ciągu 2,5 miesiąca niecałe trzy lata temu schudłam ~ 12-13kg jedząc 1000-1500kcal i zaliczając wpadki (święta, imieniny, itd). Owszem ćwiczyłam i ruszałam się dużo, ale bez katowania organizmu.
Gdybym wtedy jadła 300-500kcal, to pewnie albo bym znikła albo była ciężko chora, albo miała dziś ładną mogiłkę.
Dodam tylko, że potem szło wolniej - następne 10kg zgubiłam w ciągu 6 kolejnych miesięcy.
Ten chłopiec albo sobie z nas jaja żywe robi, albo dąży do szpitala. Przy czym ja sądzę, że to pierwsze, bo już byłby w szpitalu przy takiej diecie...
-
A ile Twoim zdaniem to 300kcal? Bo może my sie nie rozumiemy, może dla Ciebie 300kcal to duży obiad, śniadanie i kolacja? Bo tak naprawde to wszystko zalezy od tego czy Ty naprawde coś wiesz o kaloriach....
-
haha no nieźle 300 kalorii i masz siłe jescze na rowerze jeździć
a może tobie sie pomyliło i liczysz kJ zamiast kcal
-
Heheh, no właśnie. Ja dzisiaj zjadłam kromke chleba na śniedanie i to było moje 300kcal. I wiesz co, po 4 godzinach juz czułam głód, jak możnaby zjadac taka 1 kromke chleba i pedałowac chociażby na rowerku 5 godzin, żeby spalic 3000kcal????
-
no właśnie - nie można
albo sobie szanowny pan pomylił kJ z kcal
albo stracił przytomność i mu się przysniło że 5h na rowerze jeździł
albo mu się zepsuł kalkulator (mózg się raczej nie mógł zepsuć bo coś czego nie ma.. khe khe..)
albo po prostu robi sobie z nas jaja na twardo w majonezie :P
p.s. jak ja nienawidze jajek w majonezie.. bleh
-
Ludzie!! nie przejmujcie się
Przecież widać,że komu się nudzi...dobrze powiedziane:Robi sobie z nas jaja z majonezem
JA nie wiem ktoż to takie głupoty pisze i po co??? je200 kcal,a spala 3000kcal....
Ale zobaczcie ile dzięki poczuciu humoru zebrał opowiedzi
-
ja uważam że chłopak za bardzo szaleje ... powinien chyba przejść na poważną dietę i zredukować kalorie np. do ... 30
-
soszki - popieram (-:
koleś w ten sposób nigdy nie schudnie, lepiej dla niego by było gdyby nie przebijał trzydziestu kalorii dziennie.. no i ćwiczeń wiecej - jak sie chce być pięknym to trzeba sie starać, nie ma tak łatwo
-
A ja myślałam, ze tu poczytam coś ciekawego i mądrego na temat efektu jo-jo.........
Ech...........
-
cieekawe to było - można zobaczyć, czego to ludziska nie wymyślą ....
a mądre ?? mądre diety to diety racjonalne, a nie "cud" jak będziesz trzymać się zasad to schudniesz.
jak się nie rzucisz na jedzenie po diecie - nie utyjesz
mnie osobiście dziwi niesamowita ilość postów z pytaniami o ilość kalorii w batonikach, czekoladzie, chpsach ... albo się biorę za siebie, albo nie.
albo mam zamiar schudnąć, albo wcinam codziennie słodycze.
wybór jest prosty.... sama jestem lakomczuchem i jem batonika, ale 1 , MAX 2 w tygodniu ... bo CHCIAŁAM /CHCĘ BYĆ SZCZUPŁA wymyślam "zapychacze", odmawiam sobie czegoś w OKRESLONYM CELU.
TO forum jest fajne, wyczytałam tu wiele interesujących i ciekawych porad, pomysłów,jest tu wiele osób które na prawdę podziwiam za upór, zaparcie i super podejście do tematu ( a do zrzucenia mają na prawdę dużo , czyli ciężka praca przed nimi)
ale jest tu też chyba wiele osób które same siebie oszukują ... a potem szukają "złotego środka" na schudnięcie - zrzucenie 10 kg w tydzień - to jest załamujące ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki