Wątek: Raunkuuu...dlaczego nie chudnę ???

witam!
jestem tu nowa od 2 tygodni stosuję dietę 1000 kcal a właściwie to nawet nie bo ja po prostu nie mogę tyle zjeść!!!zjadam codziennie ok 800 kcal. Problem tkwi w tym, że zamiast chudnąć przytyłam 2 kg pomimo że staram się "ruszać" więcej niż zwykle i jeść dużo owoców, warzyw itd czemu tak się dzieje???

bleu jeżeli organiz otrzymuje zbyt małą liczbę kalorii, to niestety też się nie chudnie. Zaczynamy magazynować tłuszczyk zamiast go spalać, nasz organizm stra się bronić przed brakiem pożywienia. Myślę, że mądrzej zrobisz, jeśli jednak będziesz ciągnać do tego tysiaczka.
A po za tym to przedstaw mniej więcej co jesz i w jakich godzinach, bo to też ma wpływ na tycie i chudnięcie. pOzdrawiam

P.S. Ja mam teraz 1000 kcal, ale takie zdrowe, bez słodyczy, duzo warzywek i wszystko to co jadłam normalnie, tylko mniej + zwiększona aktywność fizyczna i czuję, że zaczynam chudnąć <juhu>

tyle że ja po prostu nie mogę tyle jeść nie jestem w stanie nigdy nie jadlłam dużo i w zasadzie na diecie jem więcej niż zwykle jadłospis taki przykłdowy:
7.30 jogurt z łyżką musli
10.30 jabłko
ok 14 100g mięsa z kurczaka z 100-150g warzyw
16 brzoskwinia
18wafel ryżowy z dżemem niskosłodzonym i szklanką mleka
do tego ok 2 litrów wody i 2-3 niesłodzone herbaty przeważnie ziołowa, zielona, owocowa
staram się dobić do 1000 ale nie mogę tak dużo jeść bo sie przejadam i mi niedobrze

Jeżeli chodzi o godzinki, to jest jak najbardziej poprawnie, więc to nie ich wina. Sam skład dietki też jest ok, ja jem podobnie. W sumie to, też miałam problem z chudnięciem gdy po raz drugi zaczęłam stosować 1000 kcal. Byłam zupełnie bez ruchu i właśnie dlatego tyłam. Teraz zaczęłam racic, ale się ruszam. Nie wiem co moge Ci poradzić skoro się ruszasz... Jesz zdrowo, owocki są, nie łączysz pyreczek z mięskiem, co jest najgorsze :PP
Jak na coś wpadnę, to dam znać
Buziaki dla Ciebie :*