-
Hej!
Witam mojego głównego motywatora :D bo na samym początku natknęłam się na fotki Kimberlly a potem na Twoje, ale obie stałyście się moimi idolkami. Byłam pod wrażeniem, że można tak schudnąć. W sumie ja tez schudłam, ale nie aż tak, bo z 84 na 64kg. Tylko, że rozpoczęłam pracę i mi sie znów przytyło 15kg, z którymi walczę. Już udało mi się zrzucić 10kg, ale chcę więcej. Jestem na diecie, dośc restrykcyjnej, bo już zaczeły mi wypadac włosy :( paznokcie się łamią, skóra szara i przesuszona. No i skóra obwisła i mało jędrna. Taki nadmiar :( Tez miałyscie takie problemy? A i jeszcze waga, widzę po ubraniach, że chudnę, ale waga ciągle jak zaklęta pokazuje 69-70kg. Zaznaczam, że nie ważę sie codziennie, tylko raz w tygodniu. No to chyba tyle mojego lamętu. Chciałam tylko się wyżalić. O braku wsparcia ze strony bliskich nie chcę wspominać :( Dosłownie chce mi się płakać :(
-
Kasiaa!!!!!!!!!! dostaniesz lanie!! jak zobaczylam,ze wrocilas myslalam ,ze sie popłacze ;) kiedy zniknelas stad Ty, ja tez zniknelam... stwierdzialm,ze to nei ma sensu... jestem juz 2 lata na 1000 ile jeszcze dam rade?!?!
tak sie ciesze ze wrocilas do nas! ja nabyłam jakies 7 kg, znowu zrzucilam 5 ;) jest dobrze! pisz często...a wszystkie Was witam i jesli można podłaczam sie pod wątek :) ;)
P.S Dlaczego zniknelas na tak dlugo??? :cry: :cry: :cry: :cry: :oops:
-
oj zbniknęłam bo schudłam i jakoś mi się nie chciało wchodzić na forum.to ile teraz wazysz? bo na suwaczku ta sama waga ciągle;) pamiętam że nie umiesz zmienić.kochana ty już wychodz z tej diety ja juz dawno na 1000 nie jestem.nie licze już kalorii.
-
dieta od 5 maja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zero słodyczy i smażonego ale bez liczenia kaloloriiiii!!!!!!!!!! :P
-
porażka normalnie.cały czas bym jadła.
dlaczego ja już nie u,miem się odchudzać.
ppomocy!!!!!!!!!!!!!!!
-
nie martw sie.
widocznie musisz odpocząć, też tak miałam jakieś kilka miesięcy temu. jesteś już tym widocznie przemęczona/ daj sobie z dietą spokój na jakiś czas. może to nie czas dla Ciebie. jedz zdrowe rzeczy ale sie nie odchudzaj. minie trochę czasu i będziesz znowu w stanie się odchudzać. jakiejkolwiek decyzji nie podejmiesz trzymam kciuki :* powodzenia.
-
hejka dziewuszki.co słychać? gdzie się podziewacie. jak u was dietka?ja sobie powolutku żyję.teraz w pracy jestem a tak mi się nie chce.
-
hallllo???????????czy ktoś tu jeszcze żyje? czy juuz zniknęłyście bo takie chude jesteście?????????a ja byłam na baseniku wczoraj;)popływałam sobie troszku!!!!a dzisiaj chyba na rowerek uderze.
-
to ja bym sie chciała dołaczyc o ile jest tu ktos jeszcze ;p dopiero zaczynam ale tez juz ktorys raz... moze tym razem sie uda...
-
Cześć, ja też ostatnio tak mam żecaly czas myslę o odchudzaniu, ile co ma kalorii itd ale za nic się nie mogę trzymać diety i 1000 wychodzi 2000!
Co za czort, mozeto moja podswiadomośc nie chce schudnąć ;)))
a tak serio, to nie moge przestac jeść dla przyjemności, zwłaszcza kiedy życie trochę szare i nudne się wydaje...oj, jaki czlowiek glupi jest :!: