Dzięki za reakcję
Mam nadzieję, że nawyki żywieniowe mam dobre, bo moja nadwaga wynikała z dogadzania sobie w okresie ciąży. Teraz jakoś nie mam ochoty na pączka jak tylko widzę cukiernię (to ciąża tak na mnie działała).
Boję się tylko wracania do wyższych kalorii - naprawdę nie mam na to ochoty - 3 miesiące jedzenia typu light tak mi odpowiada (nie czuję się pełna, jedzenie stało się tylko dodatkiem do dnia a nie jego głównym punktem), wiem jednak, że jedząc tak dalej schudnę za dużo. Nawet nie wiedziałam, że dieta może stać się takim nałogiem
Pozdrawiam,