-
tempo chudniecia
hej
w ciagu ok. 40 dni odchudzania metoda 1000 kcal zrzucilam ~5kg.
czy to dobry rezultat
-
Myślę że jest Ci czego pogratulować. 5 kg w trochę więcej niż miesiąc to naprawdę dobry wynik. Powiedz tylko czy stosowałaś samą dietkę czy może jeszcze jakieś ćwiczonka??? Jeszcze raz gratuluję i życzę Ci dalszych tak wspaniałych rezultatów
-
Obawiam się, że nie ominie cię niestety efekt jo jo - po szybkim chudnięciu zazwyczaj wraca się do starej figury
-
A ja myslę,ze to dobry wynik...chudłas ok kilograma tygodniowo...czyli nie było zbyt nagłego spadku........ja własnie walcze ze swoją 5 i mam nadzieję ,ze tez uzyskam to w tym czasie.jeśłi mozesz to napisz cos wiecej...czy ćwiczyłas i czyzdarzało Ci sie mieć wpadki.
Pozdrawiam i gratuluje.Narazie
-
swieta moje najszczersze gratulacje to nei tylko dobry ale przedewszystkim ZDROWY I PRAWIDŁOWY wynik...
olenkaaa nie zgadzam sie z Tobą, nie masz racji...jezeli swieta bedzie stopniowo zwiększała ilość kcal w posiłkach po zakonczeniu diety to utrzyma wage i nie dopadniie ją jojo..
pozdrawiam
Do uśmiechnięcia
-
Moja kumpela chudła w takim tempie jak święta, stopniowo zwiększała dawki kalorii i jo jo jej nie ominęło
-
Hej hej
Sorki ze dopiero teraz odpisuje, ale mialam maly problemik z komputerkiem, poza tym zaczynam klase maturalna i nie sadze zebym znalazla zbyt wiele czasu na kompa
Spiesze wyjasnic ze moja dieta nie obejmowala dokladnie 1000kcal, tylko miedzy 1010 a 1100. Oczywiscie bez wpadek sie nie obylo praktycznie to prawie codziennie mialam w ustach cosik slodkiego, jednakze slodycze te byly wliczane do limitu kalorii.
Bywa ze czegos swiadomie nie wlicze , np jak w kuchni stoi garnek z takim pysznym gulaszykiem, to zawsze sie go sprobuje lyzke-dwie, albo cukierki, albo czasem wieczorem mam ochote olac te cale kalorie i zjadam kanapeczke nie wliczajac jej.
Calkiem niedawno, bo przedwczoraj zjadlam prawie 1500kcal (a wszystko przez tego arbuza...), po czym nastepnego dnia po prostu znizylam do 1100, a dzisiaj juz 1080
Wlasnie tak robie, znaczy sie zjadam np 1000kcal, nastepnego dnia powiedzmy 1010, potem 1020 i tak - zalozmy - do 1080. Przez jakis czas zostaje przy 1080, pozniej znowu schodze o 10kcal dziennie np do 1000 a jak uznam ze to jednak za malo pne sie w gore Moze robie tak dlatego bo nie potrafie trzymac sie jednej wartosci. Mi ta wersja odpowiada
Uznalam ze jak schudne drugie 5kg i moj wyglad bedzie mi odpowiadac, to bede sobie baaardzo stopniowo zwiekszac dawke dzienna (tylko jeszcze nie wiem do ilu...) i zostane przy tej ostatecznej. Boje sie tylko zebym sie na jedzenie nie rzucila
Tak swoja droga to ciekawe czy teraz bede chudnac w tym samym tempie czy wolniej...
A co do cwiczen, to na poczatku prawie codziennie przez godzinke jezdzilam na rowerze (bo pogoda byla ladna i byly mozliwosci...), potem poprzestalam na gimnastyce domowej a teraz calkiem niedawno postanowilam codziennie robic brzuszki i pompki. No a w rezultacie - nie robie NIC
Powiem wam jeszcze ze w trakcie zrzucania tych 5 kg nie kontrolowalam wagi bo nie mialam mozliwosci. Dopiero pewnego pieknego dnia pozyczylam wage od ciotki i jakaz radosc ukazala sie w moich oczkach gdy zobaczylam rezultat...
lavazza a Ty jak dlugo juz walczysz z ta 5? Zycze wytrwalosci i powodzenia, pisz jak Ci idzie
fifia - tez cosik zrzucasz
olenkaaa - mam nadzieje ze efekt jo-jo przejdzie bokiem i nie bedzie mnie zaczepial
Pozdrawiam serdecznie
-
hej!!!
Sorki,ze tak późno odpisuję.Jeśłi chodzi o mnie to podjełam walke z kilogramami 14 dni temu...moje tempo chudnięcia nie jest takie jak u Ciebie...bo moze nie mam wpadek typu słodycze ,czy objadanie sie ...ale przekraczam swój limit 1000 z tego względu,że pozwalam sobie dosc często na podjadanie owoców..a to jabłuszko,a to arbuz ..no i śliweczki..tak więc nie mam takich efektów jak ty....ale moge się pochwalic ze 1,5 kg mam już za soba.
Mam nadzieję,ze w takim trybie do połowy października spokojnie sobie schudne....a wiem ze moge bo odpowiada mi taki sposób jedzenia ...nie chodze głoda.
Pozdrawiam...papa
-
Ja dopiero zaczynam walke z nadwagą... Bo u mnie to jest aż ..36 kg do zgubienia. Nie śpieszy mi sie i dlatego na razie ograniczam swoje posilki do połowy tego co jadłam. Mam nadzieję ze się uda..
-
Monika!! Wierze, że Ci się uda! Z takim nastawieniem napewno!! Powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki