-
no wiadomo ze jak je tak zostawisz to si espala musisz je pilnowac rozumiesz nooo
-
gotowanie
Niektore warzywa z hortexu przygotowuje sie na oleju, a inne nie. Zalezy jak pisze na opakowaniu.
Ja asekuracyjnie daje mala lyzeczke oliwy z oliwek. Mieszam drewniana lopatka, az zejdzie szron - jesli akurat wrzucilam te warzywa prosto z zamrazalnika. Jak szron zejdzie to przykrywam je wtedy pokrywka i dusze w ich wlasnej parze.
Innym razem wogole nie uzywam oliwy. Na opakowaniu pisze zeby podgrzac wode i wrzucic tam warzywa. Ja wtedy na patelnie wlewam 1/2 szklanki wody, jak mi sie zagotuje to wrzucam warzywka, zamieszam i przykrywam pokrywka.
Jesli ktos chce chrupiace warzywka, przypieczone itp to po okreslonym czasie ich "pichcenia" trzymam je dluzej na patelni, delikatnie zwiekszajac moc kuchenki. Stan warzywek ciagle trzeba kontrolowac, np co 10-15 s podrzucic je na patelni. Ja mam taka wprawe do obracania warzywami o 180 stopni, ze podrzucam je w powietrzu, bez uzywania lopatki. Mozna tez ruszac patelnia na boki, jakby sie nadgarstek trenowalo
Jesli przegapi sie moment, tzw. cienka linie to warzywa sie spala! Trzeba ciagle kontrolowac ich stan gotowanie/pieczenie. Dlatego ja nigdy nie wychodze z kuchni na dluzej niz 2-3 min.
Poza tym te warzywa pieronem mi sie robia 7-10 min, wiec nie ma sensu wychodzic z kuchni :P
No, mam nadzieje, ze odrobine pomoglam w mini kursie gotowania
-
doslownie! te warzywka to wspaniałe rozwiazanie! pyszne sa i maja tak malo kalorii..ja wczoraj zjadlam takie z przyprawkami pychotka..nie dosc ze całkowicie dopuszczalne,maja malo kalorii to jeszcze oko ciesza!pozdrawiam:*
-
hehe...dzisiaj zjadłam sobie takie warzywka... przygotowanie zajęło mi jakieś 10 minut... tylko za dużo "ziarenek smaku" dodałam, hehe... ale i tak były pyszne
-
Mi zajmuje zawsze 3-4min....
-
No mi trochę więcej, bo wyjęłam prosto z lodówki i były skamieniałe... gdyby wyjęła wcześniej, pewnie przygotowałabym szybciej
-
musze cos napisac, bo sama jestem maniaczka mrozonych warzywek najbardziej uwielbiam te z zielona fasolka i brokulami, ale wszystkie sa przepyszneeeeeeee Nie uzywam przy tym zadnego tluszczu, wrzucam na patelnie podlewam troche wody, a potem doprawiam dostepnymi mi przyprawami, pycha!!!!!!!!! POLECAM WSZYSTKIM
-
Ja równmież podpisuję się pod tym, że warzywa z patelni to super wynalazek. Mi smakują najbnardzije te w włoską przyprawą. Mają ładny kolor, super pachną, a smakują prawie, jak pizza!!
Teraz zaczęłam kopenhaską (już n-ty raz), ale jak mi się zdarzy przerwać, wrócę do tych dań.
-
a z kurczaczkiem???
-
co z kurczakiem?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki