Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: ANOREKSJA...

  1. #1
    sidex Guest

    Domyślnie ANOREKSJA...

    powiedzcie mi dziewczyny...
    anoreksja to glownie choroba duszy. umyslu. pozniej przeradza sie w chorobe ciala. wszystko co w srodku i na zewnatrz zaczyna chorowac. czytam jednak, ze anoreksje diagnozuje sie gdy bmi spada ponizej 17. czyli jesli ktos wazy 57kg przy wzroscie 165cm to nie moze miec anoreksji...

    czytalam tez, ze anoreksja bbb czesto przeplata sie z napadami glodu czy tez bulimii. ja napady glodu mam, ale nigdy nie wymiotowalam.

    wyzuty sumienia tez mam okropne...

    kiedy konczy sie granica odchudzania, a kiedy zaczyna sie anoreksja? czy majac anoreksje jestem w stanie pozwolic sobie na ogromne lakomstwo, pozeranie chipsow, ciastek, chleba, masla, zoltego sera? czy moze ta anoreksja wcale nia nie jest i tylko moi bliscy mi to wmawiaja? chociaz... moje relacje z niektorymi z nich strasznie sie pogorszyly... ale co ja moge zrobic? jadlam przez dwa ostatnie dni po ponad 3000kcal (jesli nie lepiej), a teraz mam takie wyrzuty sumienia, ze nie wiem. nie moglam sie po prostu powstrzymac. nie bylam nawet glodna, musialam tylko jesc. stalam przed lodowka pol godziny, zjadlam co bylo. odeszlam. tylko po to odeszlam, aby po paru minutach znowu wrocic i otworzyc te przekleta lodowke...

    nie umiem ich oszukiwac. nie potrafie powiedziec, ze na sniadanie zjadlam kanapke z maslem, serem i pomidorem - bo to nie prawda. zreszta, ja nie chce klamac. a przez to, ze mowie prawde, cierpie...

    co mi jest? podniescie mnie na duchu, bo strasznie upadlam...

  2. #2
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    moja droga, sama powinnas wiedziec czy jestes chora, bo to straszna choroba!

  3. #3
    sidex Guest

    Domyślnie

    ale ja wlasnie nie wiem czy jestem chora:/ zreszta, czy ta wiedza by cos zmienila??

    fakt jest faktem, ze moje kontakty z najblizsza mi osoba wygladaja ostatnio okropnie. codziennie sie klocimy, on pyta co jadlam, ile to kalorii. etc etc.

    ja chce tylko byc ladniejsza... podobac sie sobie... a on odbiera to jakbym chciala sie jeszcze komus innemu podobac. jakiemus innemu facetowi. a to nieprawda...

  4. #4
    sidex Guest

    Domyślnie

    nie chcecie nic pisac to nie;/

  5. #5
    ka4a jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witka
    Sadze, ze jezeli bylas w stanie zjesc az tyle zarcia to nie jestes anorektyczka, ale niewiele ci do tego brakuje. Takie silne wyrzuty sumienia rowniez i ja mam
    .
    Jezeli osiagnelas swoj cel w odchudzaniu i niechcesz juz ani przytyc ani schudnac to proponuje wyliczyc sobie zapotrzebowanie kcaloryczne [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i co minimum co tydzien pozwol sobie na jeden dzien w ktorym bedziesz mogla jesc sobie wszystko na co masz ochote w ten sposob unikniesz napadow np. na 3 dni napadu na lodowke.
    mam na dzieje ze to cos pomoze pozdro :P

  6. #6
    sidex Guest

    Domyślnie

    dziekuje za odzew:*:*

    tez mi sie wydaje, ze do anoreksji jeszcze daleko. ale w sumie anoreksja to tylko nazwa. mozemy dac jej inne imie i inaczej nazywac. a znaczyc bedzie dokladnie to samo.

    schudlam 10kg. a przede mna jeszcze 7kg... ale to juz zupelne 7kg i koniec z dieta! przeciez dieta to nic fajnego. dobrze, jesli pozniej stanie sie ona stylem zycia, ale nie zyciem! to ja kontroluje siebie a nie dieta mnie.

    potrzebuje wiecej ciepla od bliskich niz kiedys. to by mi znacznie bardziej pomoglo.

    a z napadami zarcia musze walczyc odchudzam sie prawie 2 miesiace i mi jakos szlo dobrze, dlatego postaram sie juz tego bledu nie powtarzac

  7. #7
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mam-kompleksy
    moja droga , sama powinnas wiedziec czy jestes chora, bo to straszna choroba!
    moja droga mam-kompleksy , tego osoba chora nie wie, nie uświadanmia sobie swojej choroby, żyje w świecie zaprzeczeń i iluzji


    sidex na mój gust nie jesteś chora, tylko po prostu tak już reagujesz, Twoje przyzwyczajenia, sposób odżywiania odgrywają tu dużą rolę...to mozna zmienić, jeśli masz ataki obżarstwa to jedz mnie kaloryczne rzeczy a z czasem nie bedziesz dochodzić do ogromnych ilości spożytch kalorii...
    ale zawsze należy pamiętać że istnieje pewna bardzo cięka granica której przekroczyć nie wolno... bo wtedy niestety może dopać nas ta okropna i prowadząca do śmierci CHROBA PSYCHICZNA jaką jest ANOREKSJA.

  8. #8
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    jak nie jak tak to znaczy zalezy od przypadku

  9. #9
    sidex Guest

    Domyślnie

    dziekuje za zainteresowanie.

    czasem wydaje mi sie, ze moze na sile staram sie dorobic teorie do niektorych prostych rzeczy. wymyslam wiecej niz jest naprawde.

    ja schudne. zobaczycie. to ze mialam takie 2-3dni to dlatego, ze byla impreza, i to jeszcze u mnie w domu... no i po prostu tak jak wczesniej, przez ponad miesiac, prawie dwa, nie mialam ochoty jesc, tak w te 2-3dni cos mi sie odblokowalo. nie wiem dokladnie co to bylo. wczesniej bbb balam sie przytyc, uwazalam na to co jem, a wtedy... puscily mi hamulce, nie moglam sie opanowac.

    zaczynam diete po raz kolejny w zyciu, podczas tej diety to moj juz drugi upadek. ale czy to wazne? wazne, ze uda mi sie. ze osiagne cel. ze bede niewyobrazalnie piekna i pewna siebie. ze wreszcie, od wielu lat wyjde na plaze w kostiumie, a nie w kombinezonie narciarskim...;p przeciez chyba kazda z nas o tym marzy. to nic zlego miec marzenia i do nich darzyc. oczywiscie nie za wszelka cene...

    jeszcze raz dziekuje:* i w miare mozliwosci bede tu co jakis czas conieco pisac. byloby mi milo, gdybyscie okazaly mi takie cieplo jak moje przedmowczyni. to naprawde pomaga. i to dzieki wam podeszlam do tej diety. dzieki Wam! juz nawet z niej rezygnowalam, kiedy znalazlam ten serwis. zawzielam sie. no bo glupio wpisywac do tego dzienniczka jakies monstrualnie sumy kalorii. i glupio tak w ogole nie uprawiac sportu. i sie zawzielam. najbardziej w swiecie. cwiczenia, basen, rowerek z kumplem podczas wakacji. i ruszylo. waga po paru tygodniach zaczela spadac, a ja poczulam, ze zyje... to dzieki Wam:*

  10. #10
    graziab jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Generalnie, chyba odrobinę mylicie pojęcia - anoreksja to jest wstręt do jedzenia, a napady obżarstwa są raczej bliższe bulimii...
    Ja też czasami mam dni, szczególnie jak jestem w domu sama i nie mam co robic, że nic tylko bym buzią ruszała...
    najprostsza na to metoda - zająć się czymś - ćwiczeniami, wyjść na spacer...i nie doprowadzać do gromadzenia zapasów jedzenia w domu, które w takich chwilach możnaby pochłonąć.

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •