Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: SOJA, TOFU I CAŁA RESZTA

  1. #11
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja również jako wegetarianka jadłam duuużo soji, aż w końcu mi obrzydła :P, na sylwestra zjadłam pierwszego kurczaka od chyba pół roku;P, hmm...to było ze 3lata temu , zauważyłam, że jak się wezme za coś na poważnie (wegetariaństwo i dieta) to to trwa pół roku , ciekawe dlaczego :]

  2. #12
    yarn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wow to dlugo jesli pol roku

  3. #13
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    No niestety jeśli chodzi o soję modyfikowaną genetycznie, to ja też mam o niej niezbyt pochlebną opinię, ale słusznie zauważyłyście, że w dzisiejszych bardzo trudno kupić coś, co w 100 % jest zdrowe dla naszego organizmu, nie zatruwa go, jest ekologiczne itd. itp.

    Niestety żywność produkowana przemysłowo jest tak naprawdę mało wartościowa Oczywiście zawiera jakieś tam składniki, no bo musi być po prostu jadalna i nas nie zabić
    Sterylna, zakonserwowana, sztucznie barwiona itd. itp. a wszystko po to, żeby się nie psuła na sklepowych półkach i mogła na nich trochę postać
    Soję akurat modyfikują, więc nie wyróżnia się ona jakąś specjalną "ekologicznością"

    Soję traktuję właśnie jako suplement codziennej diety, jako urozmaicenie menu, aczkolwiek mojej rodzince nie bardzo smakuje, więc jadam ją sama, w postaci właśnie najczęściej pasztecików czy flaczków sojowych.
    Kiedyś jeszcze robiłam placuszki z soji i serwowałam je z górą surówek, były bardzo smaczne :P

    Niezłe są też desery mleczne z soji, są różne smaki: waniliowy, czekoladowy, karmelowy.
    Mają średnio ok. 80 kcal w 100 ml, więc da się przeżyć taką kaloryczność
    Polecam je, są naprawdę niezłe

  4. #14
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No w sumie to będzie już hmm...8 miesięcy?? Więc ponad pół roku :P

  5. #15
    Poemi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Freda75, szukaj na opakowaniach znaczka, że soja z której wytworzono produkt jest nieomodyfikowana genetycznie .

    Jestem wegetarianką od 3 lat, ale soję jadam bardzo sporadycznie (kotlety sojowe od czasu do czasu, np. dzisiaj). Nie odczuwam potrzeby spożywania jakiś suplementów mięsa, ale moja koleżanka która też jest wege kupuje wędlinę sojową. Mi do szczęścia wystarczają warzywa i nabiał (nie mogę z niego zrezygnować bo rodzice by mnie zabili). Od dwóch tygodni kilka razy dziennie mam krwotoki z nosa i ludzie mówię, że to przez wegetarianizm... Ale czemu nie mam tego od 3 lat? Moim zdaniem są inne przyczyny .

  6. #16
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    ..ja tam mysle ze brakuje ci jakies witaminki, poprostu dowiedz sie jakies i ja uzpelniaj...

  7. #17
    Poemi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witamin mi na pewno nie brakuje . Moim zdaniem to są skutki małego wypadku który miałam kilka lat temu...

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •