-
CO JEST NIE TAK Z MOJĄ DIETĄ??
oto jadlospis z dnia dzisiejszego:
X mleko 0% mleko 100ml 2 58,00
X ******S bananowo-czekoladowe srednio 100g 0,3 128,40
X Jabłko średnio 100g 2 100,00
X Jabłko średnie 150g 1 75,00
X wasa crisp'n'light 7 zbóz kromka 9g 2 38,00
X Szynka gotowana plasterek 20g 0,5 39,50
X Polędwica sopocka plasterek 10g 2 33,20
X Ketchup łyżka 16g 5 85,00
X Nóżki w galarecie średnio 100g 0,2 36,00
jem od bbb dawna tyle, to razem ponad 600kcal.
jem zwykle max 700kcal dziennie. czemu nie chudne? no dobra, ok 0.5kg-1kg na tydzien - ale jak dzis weszlam na wage to znowu bylo tyle samo. w poniedzialek po tygodniu 500-600kcal wazylam wlasnie te 0.5kg-1kg mniej. w dzis, czyli dzien po wazeniu, znowu waze tyle samo i wychodzi na to, ze nic nie schudlam przez ten tydzien. co jest nie tak?
czy moje menu jest zle? czego brakuje? co warto jesc, aby przyspieszyc metabolizm?
otreby jem, chude mleko pije (0%), jesli juz jakies mieso to tylko chude, gotowane lub z grilla. pelno warzyw i owocow (tzn nie tak pelno, bo sa bbb kaloryczne), zadnych sokow, coli etc. zero slodyczy i bialego chleba. tylko wasa. oczywiscie zadnego masla i oliwy. all smaze (jesli juz, np. warzywa hortexu na patelnie) na patelni teflonowej, bez dodatku tluszczu. co robie zle, bo rece mi juz opadaja. mysle, zeby zmienic diete na jakas poprawiajaca metabolizm.
co proponujecie? (dieta na poprawe metabolizmu, albo wiecej czego w menu)
i cojest zlego w mojej obecnej diecie? co spowalnia moj metabolizm?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki