Cytat Zamieszczone przez karla
"zabijanie" głodu to najprostsza droga do anoreksji, czy zawsze jak będziecie głodne to wypijecie pare litrów wody? Jeśli się odczua głod to warto zjeść coś treściwego, małą kanapke z ciemnego pieczywa, miseczke zupy, kawałek mięsa... Dziewczyny, dieta to ma być przyjemność i zmiana nawyków a nie męczarnia i walka ze sobą! Zastanówcie się, czy jak wrócicie do normalnego odżywiania to będziecie lekceważyć uczucie głodu? Przecież sygnał głodu pojawia sie w określonym celu-żeby go zaspokoić (i nie mówię tu o obżeraniu się,ale o rozsądnym jedzeniu)
ooooo mi sie coraz bardziej twoje posty podobają bo myśle podobnie. za dużo przeszłam,żeby znów popełniać te same błędy

karla ma rację, głodu nie należy "zabijać", tylko zaspokajać. bo głód na diecie nie jest sprzymierzeńcem, przecież jeśli nie dostarczymy odpowiednich składników [ODPOWIEDNICH!], a ciągle będziemy zabijać głód owocami czy warzywami [przecież i tak nasze posiłki nie są obfite, chodzi mi o obiady i kolacje - przynajmniej większości dziewczyn!], to nie dostarczymny sobie wszystkich ważnych składników!!! choc i tak ich na dietach nie dostarczamy!!! i sie nie sprzeczajcie ze mną lepiej jest zjeść na głód garść orzechów, kawałek sera, jak kto woli - jajko na twardo - na pewno są bardziej sycące niż np jabłko, bo jabłko to same cukry a że orzechy czy jaja faktycznie są bardziej kaloryczne, dlatego sie boicie, nie??? ale przecież takie białko jest lepsze niz cukier prostyu z jabłka, przypomnijcie sobie biologię, anatomię i proces spalania tłuszczów

na koniec - NA DOBREJ DIECIE NIE MOŻNA ODCZUWAĆ GŁODU.