wg mnie to jest tak ze:
producent w srodeczku torebki umieszcza porcje wg przepisu na 200 lub 250 ml wiec jak wsypiesz torebke to otrzymujesz 2x32kcal i tu nie ma znaczenia ilosc wody, czy wlejesz jej 100 czy 300 ml, po prostu przygotowanej zupki 100 ml czyli polowa kubeczka ma te 32. taka chyba mala sciema.

a nawiasem mowiac- przylaczam sie do zdanai poprzedniczki. lepiej ich nie jesc.
duzo lepiej samej ugorowac sobie np barszcz czerwony na warzywach albo inne zupy , zdrowsze , pozywne, a kalorycznie wychodza podobnie, a bez zabielania i zasmazek nawet mniej.
pozdrawiam