Wątek: OGROMNE wątpliwości co do omletów...

hmmm uwielbiam omlety. niestety nie należą do małokalorycznych. tu w tabeli jest napisane, że omlet z 2 jaj mam tylko 220 kcal. nie mogę jednak w to uwierzyc, gdyż robie omleta z jednego jajka, 50 gram mąki i wody, a to wychodzi 255 kcal. przecież sama mąha ma w 100g 350 kcal. COŚ JEST NIE TAK? wiec jak jest?

może poprostu w tabeli uwzglednili omlet z małą ilościa mąki,smazony na teflonie

tez smaze na teflonie, a mąki juz mnieji nie mozna dac... 50 g to nie całe pol szklanki (mam taką z miarką) chyba będę musiała zapytac o przepis operatorow tej stronki o przepis na omleta o tak malej zawartosci kcal

omlety to tesh jedno zmoich uluionych dań więc często je sobie robię
i wychodzi mi ok 300 kcal na taki omlecik,bo:
2 jajka=ok180 kcal
3 łyżki mąki=ok 100kcal
woda
nio wiadomo dodatki do tego są kaloryczne ale na takie 2 łyżeczki dżemu można sobie pozwolić(50 kcal)

niektóre wartości w tym katalogu sa zaniżone więc najlepiej liczyć samemu..sczególnie jak potrawy są "mało skomplikowane"

pozdrowionka

A ja robie omlet bez mąki ,i tez jest bardzo dobry

bez mąki? to jak on się trzyma? przeciez to wychodzi jajecznica a nie omlet czy mogę prosić o przepis na bezmączny omlet. musze koniecznie wypróbować! dzieki z gory. a co do zaniżanych wartości kcal to czasami tez mam takie wrazenie, że są zaniezone, np kotlet schabowy. aż nie chce mi sie wierzyć, że ma tyle samo co pierś kurczęca...

Ja tez robie omlet bez maki. A robie to nastepujaco: rzostrzepuje dwa jajka trzepaczka do ubijania białek, (wtłaczam duzo powietrza) i powstała bardzo puszytsa mase wywlewm na patelmie, jak lekko sie podsmazy ,przezuczam go łopatka na druga strone, chwilke trzymam na patelni i daje na talerz. Gotowe i jakie proste i smaczne. Do omleta dodaje troche dzemu i ruluje go. albododaje pomidora z cebula, dodaje pieprzu i jest omlet na ostro.tez pycha!!!!!

Dokładnie, prawdziwy omlet jest bez maki, są to np. dwa jaja "roztrzepane" widelcem, wylane na rozgrzaną patelnie ( z rozgrzanym tłuszczem lub tez na teflon) są pysznie, jak dla mnie lepsze od tych z mąką ... omlet z mąką to omlet biszkoptowy i ma więcej kalorii od tego normalnego , pozdrawiam

Aha jeszcze jedno, ja czasem gdy roztrzepuje jajka dodaje łyżkę jogurtu naturalnego, jest wtedy łepszy jak sie go zjada na słodko, z tym ze ciężej go przewrcić na drugą stronę..

wlasnie zjadlam takiego mezmącznego omleta całkiem niezly. chyba za malo roztrzepalam jaka, ale na stepnym razem będzie lepiej heh ale nic nie pobije wielkiego blina z dużą ilością mąki, jajek i mleka 3%... mmmm marzenia, ale wróćmy na ziemie wielkie dzięki za ten przepis. teraz będę aksperymentować z bezmącznym, moze jakies przyprawy, szczypiorek i będzie super. pozdr