-
ciagłe usprawidliwianie sie :(
juz od 2 tyg ciagle znajduje wymowki by jesc! to swieta, to sylwester, na ktorym sobie pofolgowalam az do ok 4000 kcal!! a teraz urodziny! przeciez nie moge nie zjesc wlasnego tortu urdzinowego! a ze u mnie wyszytko albo nic, to nie skonczy sie na jednym ciekawe ile jeszce wymowek znajde zeby TYĆ! no i dlaczego wyrzuty sumienia nie są silniejsze od instynktu jedzenia! niby jestesmy na najwyzszym poziomie ewolucji, a i tak instynkty nami rządzą...
-
zjedz malusi kawalek a jako limit ustaw sobie 2000 spróbuj po troszenku kazdego
-
Wiem o czym mówisz do pewnego moemntu jedzienie tez mna rządziło, nawet jak już bylam najedzona to jadłam dalej jak dostawaąłm do lapek czekolade, to w 15 minut jej nie było. Koleznka wyżej ma racje narazie ogranicz troszke kalorie, apotem stopnieowo jeszcze je mniejszaj A tak wogóle to juz po urodzinach czy dopiero przed??? W kazdym bądź razie zycze wszystkiego dobrego i silnej woli,żebyś mogla uporać si z niechcianymi kilogramami
-
dziekuje bardzo za zyczenia. dokladnie dzis sa moje urodziny. i nie bylo najgorzej z jedzeniem, bo w porownaniu z tym co bylo na stole, to zjadlam niewiele. 12 kawalkow czekolady. jak na mnie to i tak malo gorzej bylo z wermutem i sokiem z czarnej porzeczki... ale za swoje zdrowie, mature i studia nie mozna bylo nie wypic ale od teraz (od jutra ne mozna mowic, bo nigdy to jutro nie nadchodzi ) dieta!
-
Najlepszego
A ładne sniadanko zjadłas? to podstawa!
-
bylo bylo omlecik, z ktorym mialam tyle wątpliwosci i dziękuje za zyczenia pozdr dzis tak jak mowilam juz trzymam diete. koniec z wymowkami! (zobaczymy na jak dlugo, bo wkrotce studiowka...)
-
no to cel wyznaczony teraz trzymac sie diety
-
jak narazie nie jest zle. choc wydaje mi sie ze jem zdrowo i nieduzo to bilans utzymuje sie w granicach 1200 kcal pozdr
-
Cześć na początku wszystkiego najlepszego ( życzenia wprawdzie spóżnione
Trzymam za ciebie kciuki też ostatnio słabo mi idze, staram się czymś zając jak myślę o jedzeniu. Rownież niedawno miałam urodzinki ale na szczęscie jakoś sobie poradziłam. Wszędzie mówią żeby nie jeść tortów ale jak można iść do kogoś na urodziny i nie zjeść tortu? Jeszcz się ktoś pogniewa a nie iść też nie wypada alebo nie jeść na swoich urodzina?? Ehh ale to wszystko skomplikowana
Pozdrawiam i trzymam za was kciuki
-
to dobrze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki