Miło Was ponownie spotkać
Wróciłam bo znowu mam ochotę się poważnie zabrać za dietę. Pierwszy raz trafiłam tu pól roku temu. Chciałam coś zrobić z moimi kochanymi kilogramami. Miałam ich wtedy sporo. Nadal mam ich troszkę ale zawsze to o 15 mniej niż poł roku temu. To tu je zgubiłam i dla jasnośći: NIE PRZYSZŁAM TU PONOWNIE, ŻEBY JE ODNALEŻĆ. Chcę zgubić jeszcze troszkę, a dziś jest dobry dziń na rozpoczęcie diety.
Pozdrawiam Was serdecznie moje kochane tłuścioszki
Znowu mi się uda