Wątek: znowu;( kompulsy

Ja dziś też zaczynam...ale naprawde moja waga mnie wkurza, odchudzam się drugi dzień, na prawde mało jem (1000kcal) i nic!! A zawsze po wielkim obżarstwie spadała jak głupia , teraz pewnie jej tylko zależy na tym żeby rosnąć ;(.

Nan cierpliwosci...

Teraz mnie dopadło! Mało,ze od tygodnia obżeram sie jak głupia to jeszcze dziś nie poszłam na basen(mam wykupiony karnet na wtorki) Jestem beznadziejna
Codziennie obiecuję sobie,że od jutra ztym koniec i nie mogę sie zmusić. A taka już byłam z siebie dumna...

mnie dziś dopadło skusilam się na Napoleonke i poszło!! zaliczyłam chyba ze 2500 kcal i prawie sam cukier

Dzieczyny no co z wami, albo cos wam pogoda, a moze gwiazdy sie nie tak poukładały fatalnie wam idzie ale jutro bedze lepiej nie?

A ja wam powiem co mi jest. Piłam dziennie 1l. napoju (ze słodzikiem) no i efekty takie, że się waga zatrzymała, wczoraj miałam imieniny- drożdżówka, ale nie piłam napoju (bo i go nie było) i co? I 0,5kg w dół

No widzisz Ja dzis byłam na kuligu....

Ja to chyba nigdy nie byłam na cvzymś takim, chyba że sanki przywiązane do samochodu.

Jak to nie ja mieszkam blisko gór Istebnej Tam jest tego wpizdu

MK- widze, że góralką jesteś