-
znowu;( kompulsy
znowu, nie wiem czemu zaczelam sie obzerac!!! to wszystko jest straszne i mnie zaczyna przerastan. nie wiem dlaczego jem, nie potrafie tego opanowac. a jeszcze do niedawna myslalam ze juz sie to wiecej nie powtorzy, ze juz sie wszystko skonczyło, ze bedzie dobrze. a teraz znowu, wszystko sie pieprzy. moja waga rosnie a proporcjonalnie do niej maleje poczucie wlasnej wartosci czyli jest po prostu okropnie!
nie chce znowu izolacji od swiata i zycia
kurde..
-
każda z nas TO ma czasami... Spróbuj od jutra wpisywać w dziennik kalorii wszystko co zjadłaś i zaczniesz znowu ograniczać,zobaczysz...Mi to pomaga! Uszy do góry!!!
-
ja mam to samo przez 2.5 miesiaca szlo mi dobrze, schudlam jakies 7 kg. od polowy listopada, przez caly grudzien i styczen a teraz w lutym znowu jem i jem (( i wszystko nietety wraca a bylo juz dobrze
-
musimy się trzymać razem i wzajemnie wspomagać(i oczywiście motywować), wtedy jest o wiele łatwiej
-
Ja się nie przyłącze do odchudzanka, ale siade na Trybunach ok?
-
niestety mam tak samo...
najgorsze ze jak juz zaczne to w padam w taki ciag ze szok...
najwazniejsze wtedy to przemoc sie...i zaczac ten pierwszy dzien diety...i zrzucic to co sie przytylo..i jakos probowac dalej
dziewczyny,jak sobie z tym radzicie??? jak mozna temu zapobiegac?
pozdrawiam!
-
dokłądnie to samo!! zacząć, zacząć, pierwsze dwa dni najgorsze, ale jak się je jakos przezyje dalej powinno już pojsc łatwiej...
-
O tak zacząć jest strasznie ciężko Mam też teraz faze na jedzenie i nieprzestrzeganie diety za co jestem na siebie bardzo wściekła Ale już dzisiaj szło mi lepiej
NIE WAŻNE ŻE SIE UPADA, WAŻNE BY WSTAĆ I WALCZYĆ DALEJ!
3mcie się [/quote]
-
w tym wszystkim najgorsze jest to, ze ja nie wiem dlaczego zaczełam ponownie wpieprzac. ostatnio nawet sie nie odchudzałam, jadłam normalnie i tak nagle stało sie. wpadłam, jak w amoku.
moze to dlatego, ze straciłam zludzenia co do takiego jednego, ze teraz nie oplaca sie dbac o siebie, bo po co?
jestem słaba
jedyne co mi zostało to jedzenie. wspaniała chwilowa przyjemnosc.
pozniej tylko wyrzuty sumienia i kolosalna waga
chocholi taniec
-
na, z podejsciem a to nie ma sensu nigdy DO NICZEGO NIE DOJDZIESZ masz tu nasz w realu napewno masz kogos kto ci pomaga Trzymaj sie i wwierz w siebie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki