No to cię pocieszę. Taki zastój w chudnięciu jest absolutnie normalny ! Też to przeżywałam. Bo to jest mniej więcej tak : najpierw chudniesz dość szybko, bo organizm nie jest przyzwyczajony do tego, że otrzymuje mniej niż dotychczas kalorii. Potem jednak "dociera" do niego, że serwujesz mu o wiele mniejsze porcje kalorii, więc stara się je zmagazynować, żeby zapewnić sobie energię na "chudsze lata". Taki kryzys minie, może i nie będziesz już chudła tak szybko, jak na początku, ale za jakiś tydzień - dwa wskazówka wagi pójdzie w dół, a centymetr pokaże mniej tu i ówdzie
Naprawdę nie przejmuj się. Wiem, że to denerwujące - ograniczasz jedzonko, a waga stoi. Ale każdy przez to przechodzi. Nie załamuj się i pilnuj dietki, a za parę dni zobaczysz, że to nie idzie na marne.