Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: fajna dieta

  1. #1
    patusia692 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2004
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie fajna dieta

    Dieta jest dość łatwa. Polega na obniżeniu węglowodanów w oragniźmie. Nie na maksa, bo tak się nie da.
    Musicie pamiętać o jednej zasadzie. Ta dieta nie ma nic wspólnego z kaloriami. Wiec ich nie liczcie.
    Produkty które mozna jeść.
    -jajka
    -masło
    -sery biale i zółte (tak, tak zółte)
    -wędliny, parówki (ale te też podobno są sztucznie dosładzane)
    -majonez TYLKO kielecki
    -zielony groszek
    -kukurydza z puszki
    -warzywa
    -owoce (srednio, ale mozna)
    -mięso (ale bez sosów mącznych)
    -oliwa, oliwa z oliwek
    -olikwi
    -kurczak z rozna


    NIE WOLNO, choćbyś umierała:
    -słodyczy
    -pieczywa (jakiegokolwiek)
    -ziemniaków
    -ryżu
    -makarony
    -musli
    -płatków.

    Te produkty maja najwięcej węglowodanów, sa to MEGA zapychacze. Weglowodany -inaczej cukry. Najezy ich unikać. Nie da się (i bardzo dobrze) wyeliminowac ich całkowicie, ponieważ glukoza odpowiedzialna jest za poprawne działanie mózgu (jak się nie mylę).

  2. #2
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm wątpię żebym schudła jedząc np na śniadanie parówki z żółtym serem i majonezem kieleckim, na dodatek nie licząc kalorii... hmmm znaczy się tak bez ograniczeń opychać się jajkami, parówkami, majonezem...? bo z żółtego sera nie zrezygnuję nigdzy przenigny choćby nie wiem jaka dieta była

  3. #3
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem na diecie niskoweglowadanowej.
    nie opycham sie, ale jem bardzo duzo i chyba chudne - nie sprawdzalam na pewnej wadze, a a na oszukujacej spada. w kazdym razie ja nie moge jesc owocow, mak, cukrow, ziemniaow, zboz - niczego, co ma duzo weglowodanow.
    jem warzywa, jajka, wieprzowine (nie idnyk, nie kurczak, nie krowa tylko wieprzowina), smaze na smalcu (wieprzowym, a jak!), ewentulanie raz w tygodniu ryba.
    na sniadanie cos z jaj (mozna dodawac np. smietane, ale ta 30%), na II sniadanie np. twarog tlusty (!) z orzechami laskowymi, obiad jakas wieprzowina (na smalcu albo grillowana) z warzywami (np. szaszlyki), na kolacje warzywa.

  4. #4
    martita503 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    to chyba nie nowosc ze od tluszczy sie chudnie
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #5
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    martita hehe bez jaj to to ja wiedziałam :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •