-
Dziewczyny! Gratuluję sukcesów i sukcesików. Ja tez osiągnęłam już 69 + coś tam (różnie pokazuje). Niestety mam 0 ruchu, bo pochłania mnie praca i praca. Ze względu na moje ostatnie wybryki słodyczowo-tłuszczowe, to i tak jestem zadowolona z wyniku.:P
Pozdrawiam,
pa. :P
-
Jestem się pochwalić. :D Kilogram w dół.
-
Gratuluję, gratuluję :D w czerwcu jadę w Sudety. Do Szklarskiej Poręby :D Cały miesiąc odchudzania przede mną ;)
-
A dziękuję, dziękuję:)
Aaaaale Ci zazdroszczę tych Sudetów. Mieszkałam kiedyś w Karpaczu i czasem baaaardzo tęsknię.
Ale na pewno będziesz tam miała dużo ruchu :)
-
Oj na pewno, na pewno. Już wykorzystałam limit tysiączka, nic więcej nie zjem dziś 8)
-
jestem na 1000
jestem na tysiaczku od miesiacy dwoch.schudlam tyle ile mi bylo trzeba a teraz chce wrocic do jakiegos normalniejszego jedzenia bo na 1000jestem słaba i zmeczona wiecznie.W dodatku mama powiedziala ze jak nie zaczne normalnie jesc to pojdzie do mnie do budy i powie pani psycholog i wychowawczyni,wiec nie mam wyjscia musze zaczac jesc wiecej..tylko co mam zrobic zeby nie bylo jojo ????
-
Zwiększaj ilość zjadanych kalorii stopniowo, nie z dnia na dzień. No i nie rezygnuj z ruchu! Dzięki temu nadal będziesz spalać swój dzienny przydział kalorii i nie utyjesz.
-
WItam wszystkich ! U mnie masakra... oczywiście z jedzeniem...Bo wczoraj byli u mnie znajomi, pizza, ciastka i te sprawy. Było super :D:D:D ale nie dla mojego odchudzania :cry: no ale cóż... Mam cały miesiąć do wyjazdu... Nie zmarnuję go. OBIECUJĘ SOBIE i WAM !!!!!!!
-
Mam za sobą kiełbachę z ogniska, sporo wódki i wczorajsze obżarstwo u teściowej. :D Ale dzisiaj już jem normalnie. :) Nie ważę się, żeby sobie nie psuć nastroju. 8)
Pozdrawiam i zyczę miłego odpoczynku. Czynnego odpoczynku :idea:
:wink:
-
Hej! Ja mam wolne dni z pracą, czyli "z papierami", znowu nie mam czasu ruszyć się od komputera i od pisania. Siedzę i jem. Swój brak silnej woli usprawiedliwiam tym, że nie mam czaSU. a MOŻE TAK JEST W RZECZYWISTOŚCI? Wczoraj znowu zjadłam Pawełka i Grześka (ach, te chłopaki ! :wink: ), bo nie miałam czasu na jakieś przekąski. Aż mi wstyd pisać o tym na forum. Za to staram się jeść mało tłuszczu, może to pomoże...
Pozdrawiam i liczę, że dziś będzie inaczej.