-
de Beer --> ja wolę zaokrąglać w górę - śpię spokojniej 
Zirael --> jest to możliwe, choć - prawdę mówiąc - niekoniecznie zdrowe. A do tego przy tak szybkim tempie chudnięcia jest opcja, że efekt jo-jo pojawi się natychmiast.
Cruella --> lepszym pomysłem jest codzienne liczenie, bo organizm każdego dnia zaczyna nowy cykl.
-
Taki troszku offtopic, choc pytanie bardzo wazne ;) PEwnie przewijalo sie n razy, ale mimo wszystko zaryzykuje :)
Czy fakt, ze zjadam, 600-800 kalorii dziennie wplywa jakos negatywnie na tempo mojego chudniecia? A moze to bez znaczenia ? Bo trudno mi dobijac do 1000 szczerze mowiac.
Pozdrowienia :)
-
Jedzenie tak małej ilości kcal na dzień spowalnia metabolizm. Nie pamiętam, na jakiej zasadzie to dokładnie działało i dlaczego 1000 już tak nie działał, ale...
(przyznam, że i ja często do 1000 nie dobijam, choć zazwyczaj zjadam ok. 900 kcal)
-
Dzieki zatem.
Czyli np mozna "oszukac" metabozlim, dobijajac do tysiaka, za pomoca sokow np?
-
Witam wszystkich w ten piątkowy wieczór...
W końcu weekend. Po szkole byłam tak zmęczona, że położyłam się spać. Później jeździłam na rowerku
Aaa jutro idę na pielgrzymkę... Nie jestem zagorzałą katoliczką, ani też związana emocjonalnie z Kościołem, jako instytucją..No ale nie taki temat tego forum.... Jestem tak zmęczona ostatnio... Ale na pewno dojdę...zresztą to chyba niecałe 30km. Pójdę w intencji mojego odchudzania, żeby mieć więcej wiary... Oczywiście za Was wszystkich też się pomodlę... Papa
-
Wiolka, powodzenia!!!
Co do mnie to nie odzywałam się, bo miałam dużo zajęć, ale jestem. Niestety mam ciągłe wpadki w diecie. Jest to moje pierwsze odchudzanie, mimo iż mam 28 lat (tzn. do tej pory nie potrzebowałam) i może dlatego nie mam tyle silnej woli. Wczoraj nie zdążyłm zjeść obiadu, więc zjadłam dwa batony. Byłam na konferencji, więc i tak nie mogłam wybierać.
A wieczorem rzuciłam się na śledzia w śmietanie i kanapki. Ale to znowu z głodu. Widzę jednak, że organizm już się przestawił, i że nie powoduje to przyrostu wagi. Wstyd mi o tym pisać.
NAJłatwiej jest odchudzać się tym, którzy nie pracują i siedzą w domku. Niestety. Mają czas i warunki na prawdziwy posiłek.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH, PA!!
-
Witam wszystkich... Przybyłam, zobaczyłam, Bóg zwyciężył... Na pielgrzymce było super. Dałam radę bez żadnych komplikacji, zrobiłam dziś ponad 30km
i nawet nie jestem zmęczona :P hmm...oczywiście dziś nie było mowy o liczeniu kalorii, no bo jak... Jadło się co się wzięło ze sobą, co inni częstowali
oj oj ale jest ok. Nie mam wyrzutów, nabrałam wiary i siły
Czuję się wyśmienicie...
Hexija trzeba uwierzyć! Z tymi batonikami to nie przesadzaj Kochana, raz się zdarzyło, byle nie więcej, staraj się robić jakieś kanapki do pracy. Dasz radę!
papa
-
Witam!
Dawno się nie odzywałam, bo jakoś tak dużo na głowie.:/
Kilogram znowu w dół, ale dzisiaj kiełbacha z grilla i browarek.
A taaaam... Jutro spalę
Pozdrawiam i zyczę skutecznego odchudzania
P.S. Hexija, duby smalone bredzisz! Jakbyś siedziała cały dzień w domu sam na sam z lodówką... :P
-
Cześć,można się do was przyłączyć?Mam nadzieję,że tak
Jestem na diecie od 3 tygodni,ale stronke znalazłam dopiero wczoraj
a szkoda,bo widzę ,że wiele się tu można ciekawych rzeczy dowiedzieć.Mam 22 lata,168cm i ważę teraz 58kg.Mój cel:52 i mam nadzieję, że z waszą pomocą go osiągnę
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
-
no ja właśnie też od miesiąca (z przerwą tygodniową na długi weekend-łódki) jestem na tysiaku. Dzisiaj miałam kryzys i przesadziłam o około 400 kcal...
mam nadzieję że to się więcej nie powtórzy
na szczęście juz się opanowałam i dzisiaj nie będę zbliżać się do kuchni. Na początku diety bardzo szybko chudłam- 4 kilogramy w pierwszym tygodniu, a teraz od 3 tygodni stanęłam w miejscu i nic...zaczyna mnie to denerwować
a najgorsze jest to że mam coraz mniej cierpliwości do tej diety
!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki