Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: bilans poswiateczny :]

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Ja sobie podżarłam na co miałam ochote, przybył mi 1 kg ale od dzisiaj tysiaczek Niczego nie załuje, raz sie zyje

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    A ja jadłam ok 1100 to troszkę więcej niż bym chciała ale jak się okazało nie zaszkodziło mi to bo nawet schudłam 0,5kg he he

  3. #13
    Noire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-01-2005
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    0

    Domyślnie

    przytyłam cały kilogram...niestety teraz bedzie sie trudno wziąć za tysiaka jak zapasy jeszcze zostały i rodzice to wszystko w człowieka wpychają
    to znowu ja.. ;/

  4. #14
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    mi ubyl 1 kilosek , ale sie ciesze
    jadlam okolo 1000-1100 kcal w tym slodycze

  5. #15
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Na czas Świąt dałam sobie siana z "dietą"(napisałam w cudzysłowie, bo właściwie nie stosuję żadnej, tylko staram się zdrowo odżywiac), i tak by mi nie wyszła.
    Przez ostatnie cztery dni(łącznie z dzisiejszym) jadłam wiecej niż zwykle, odrobinę się przejadłam, ale jakośc nie ma różnicy w wymiarach. co do wagi, to nie wiem, bo nie mam takiego sprzętu(zaznaczyłam więc ostatnią opcję).
    Święta, Święta - i po Świętach... Do roboty!

  6. #16
    soszki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Ja mam wagę taką samą ... jadłam ok 1100-1300 kal ... taki tysiączek + kawałek ciacha

    Było ok. zjadłam sobie jajko, trochę żurku, zamiast sałatki z majonezem "wykańczałam" surówkę z obiadu i wyrobiłam się nieźle ..

    nie straciłam z jedzenia , a nie zyskałam kg - taki byl moj cel

    za to dziś zjadłam nadprogramowe maxi Prince polo , bo mam okres ( 1 dzień ) i niepohamowaną chęć na słodkie

    obiadek będzie cieniutki i jakoś się wyrobię

  7. #17
    VickyDepp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja sie musze przyznac
    przez swieta [ktore u mnie trwaja 4 dni] jadlam tyle, jakbym chciala nadrobic wszystko to, czego nie zjadlam przez caly marzec po prostu bez opamietania. w rezultacie + 2-2,5 kilo. ale nie zaluje poprawila mi sie przez to przemiana materii, tzn. tak sie rozhustala, dzis juz jest czwartek, a mi ubylo znow ok. kilograma (jestem od wczoraj na Norweskiej) wiec jest git. no i jestem zadowolona, ze w koncu sie najadlam. wystarczy mi to do nastepnych swiat

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •