a ja sie musze przyznac![]()
przez swieta [ktore u mnie trwaja 4 dni] jadlam tyle, jakbym chciala nadrobic wszystko to, czego nie zjadlam przez caly marzecpo prostu bez opamietania. w rezultacie + 2-2,5 kilo. ale nie zaluje
poprawila mi sie przez to przemiana materii, tzn. tak sie rozhustala, dzis juz jest czwartek, a mi ubylo znow ok. kilograma (jestem od wczoraj na Norweskiej) wiec jest git. no i jestem zadowolona, ze w koncu sie najadlam. wystarczy mi to do nastepnych swiat
![]()
Zakładki