Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  1. #1
    szar jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    zjadłam dziś 2300 kalorii........ aaaaaaaaaaaaa!!
    ja juz nie dam rady na tej cholernej diecie.....
    miałam chyba atak na wszystko...
    (((((((((((((((

  2. #2
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To nie jest dramat. I zalezy z czego byly te kalorie, bo to jest roznica czy z chipsow i batonikow czy z chlebka pelnoziarnistego i sera bialego.

  3. #3
    szar jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pierwszy tysiac był zdorwy
    a drugi z zestawu kfc.. - kurczak w panierce, frytki....
    no i z dwóch ogromniastychłyżek nutelli....

    aaaaaaaaaaaaaaaaa
    (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

  4. #4
    zrodlanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kazdy ma chwile zalamania ... jak ja je mam to pochlaniam ogromne ilosci wszystkiego co jest w zasiegu reki .. a Potem caly brzuch mnie boli z przejedzenia ... Zacznij od jutra , Bedzie dobrze Mowie Ci Tylko sie nie zalamuj bo nie tedy droga

  5. #5
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    pomysl jest taki: nastepnym razem, kiedy bedziesz siedziala przed takim wielkim zestawem (albo bedziesz sie zastanawiala, czy g okupic), zapytaj "po co? co mi to da?" - zaufaj mi, takie stopujace pytanie dziala cuda, zawsze tak robie, czasami przegrywam, ale w wiekszosci wypadkow wychodze z takije walki z twarza.
    np. teraz, kiedy w domu mam mnostwo faworkow, karpatke i szarlotke (dalej potrzebuje kciukow) - przechodza (jak na razie, odpukac) oboch nich... moze nie obojetnie, ale nie rzucam sie i nei pochalaniam wszystkiego (znaczy ani jednego, bo moja dieta nei dopuszcza odstepstw)..

    powodzenia.

  6. #6
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeszcze inna dobra metoda: jeśli siedzisz przy takim zestawie ze znajomymi, zajmij się rozmową i staraj się ignorować jedzonko, które przed Tobą stoi. Zajmij czymś ręce, popijaj wodę albo sok, a w ostateczności zjedz jedno skrzydełko kurczaka - to nie powinno mieć jakichś poważnych konsekwencji

  7. #7
    icik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szmaja
    pomysl jest taki: nastepnym razem, kiedy bedziesz siedziala przed takim wielkim zestawem (albo bedziesz sie zastanawiala, czy g okupic), zapytaj "po co? co mi to da?" - zaufaj mi, takie stopujace pytanie dziala cuda.
    Doskonala i skuteczna metoda. Mialam cos podobnego w tekscie motywacyjnym, ktory walkowalam przed rozpoczeciem odchudzania. Krotko mowiac: wystarczy pomyslec, zanim sie cos wrzuci do paszczeki

  8. #8
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale jak się raz na pół roku "zgrzeszy" taką iloscią kalorii, to chyba jeszcze żadna tragedia? w końcu od jednego "małego" hehe obżarstwa się nie tyje. byle nie codziennie, byle nie codziennie
    poza tym zgadzam się z przedmówczyniami

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •