-
Pęknięty ponton!
jake macie sposoby na efekt pękniętego pontonu, czyli tego, że flaczki pięknie zisają, jakby ktoś z was spóścił powietrze, zwłaszcza boczki i, wielkie niestety, cysie
-
Rozbroiłaś mnie tym "pękniętym pontonem" W pierwszym momencie pomyślałam o sporej pupie, dopiero jak przeczytałam, to załapałam o co Ci chodzi No, w zasadzie, to jeszcze nie wiem jaki sposób mam ja. Spaceruję, robię brzuszki i smaruję się termoaktywnym żelem wyszczuplająco-drenującym z serii FitnessLine Bielendy (jakieś 16-17 zł w Tesco, a szczerze go polecam, ma skład jak kosmetyki "z wyższej półki"). Biorę też pigułki wspomagające odchudzanie S-Line Vita i ćwiczę pilates.
Na razie nie mam "efektu pekniętego pontona"
-
u mnie jeszcze ponton nie jest wyrazisty, bo mam przed soba dużo do zrzucenia, ale jest to to, czego boje sie najbardziej patrzac na moje kolezanki (rozstepy juz pomijam )
narazie tez mam jakies kremy itp plus staram sie codziennie masowac pod prysznicem, ale smieja sie ze mnie, ze bede miala niedlugo strupy na brzuchu i udach :P
-
mnie zdecydowanie przed teo typou efektm chronia cwoiczenia. aeroby, i plywanie. kremiki i masaze mysle ze tez, ale tzreba cwiczyc.
poki jest sie mlodym to mniejsze prawdopodobienstwo wiszacej skory.
-
AAAA dziewczyny wy mnie tu pekniety pontonem nie straszcie , ja myśle że niezbędnym elementem diety jest nawilżanie i ujędrnianie skóry, nawet takie domowymi sposobami, masaż gąbką pod prysznicem, osławione pilingi kawowe, balsamy nawilżające i ujędrniające, no i ćwiczyć, ćwiczyć .
-
ależ nikt tu nie straszy! po prostu jak juz sie za cos brac, to od początku do konca i trzeba sie ubezpieczac na kazda ewentualnosc, a starosc nie radość....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki