Wątek: Czy to bulimia ?:(

dzis przeczytalam artukul na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] o bulimi :Co powinno niepokoić:

- Duża huśtawka wagi - do 10 kg w ciągu miesiąca. --> tak duzej hustawki nie mam ale nekiedy waha mi sie waga
- Napady nocnego obżarstwa. ---> to niekiedy mi sie zdaza
- Okresowy "wilczy apetyt". ---> to tez
- Bieganie po obfitych posiłkach do toalety. ---> tez
- Łykanie leków przeczyszczających, hamujących łaknienie, moczopędnych. ---> to nie
- Złe samopoczucie, depresja. ---> mam zle humory tylko z powodu diety , jedzenia itp nigdy o nic innego w szkole super jest wogule z chlopacami tez wszysctko ok , niekiedy az ich jest za duzo
- Częste wzdęcia i bóle brzucha. --> to tez
- Biegunki i zaparcia. --> i to tez

Od wczoraj caly czas rycze boje sie ze mam bulimie chce schudnac ale mi to nie wychodzi prosze pomozcie , macie moze jakies telefony, nie chce miec bulimi , Ja juz ie umiem wytrzymac , caly czas placze Przepraszam ze napisalam tego posta ale musialam sie gdzies wyzalic

Prosze niech ktos odpowie...

bulimia z tego co mi wiadomo to obzeranie sie a potem zwracanie tego... zarapcia, wahania wagi czy nocne obzarstwa dotyczy wielu ludzi ale nie koniecznie z bulimia. mysle ze to nie bulimia---> jesli nie wymiotujesz umyslnie tego co zjesc podczas "dosc" obfitego posilku

CZEŚĆ ŹRÓDLANKA!
PONOĆ MOGĄ BYĆ TO OBJAWY BULIMII - NAPADY NOCNEGO OBŻARSTWA I ZMIENNOŚĆ NASTROJÓW, ALE WCALE NIE KONIECZNIE. NAJLEPIEJ PÓJŚĆ DO LEKARZA.
POZDRAWIAM KASIA
PS B

hmmm.......
nie wiem co Ci napisać
Najważniejsze, żebyś porozmawiała z kimś bliskim o tym co cię martwi.
Nie martw się!!! Możesz nie mieć bulimii, gdyż bulimicy nie przyznają się do choroby.Uważają, że są zdrowi. Nie widzą nic złego czy dziwnego w prowokowaniu wymiotów. Często wzbraniają się od pomocy.Jeśli podejrzewasz u siebie oznaki choroby, zwróć się jak najszybciej do kogoś o pomoc.Gdyż bulimia- wyniszcza nie tylko ciało ale też i duszę. Nie życzę jej nikomu. Mam nadzieje, że ty, Źródlanko nie doświadczysz tej choroby.

- Duża huśtawka wagi - do 10 kg w ciągu miesiąca. --> tak duzej hustawki nie mam ale nekiedy waha mi sie waga

waha się każdemu! jesli to nie jest 10kg w tą czy w tą tylko powiedzmy 1-2kg to naprawde sie nie przejmuj

Napady nocnego obżarstwa. ---> to niekiedy mi sie zdaza

Bo w nocy trzeba spać a nie na imprezy chodzić :] a serio to ja tego nigdy nie miałam ale myśle że troche silnej woli i jestes w stanie z tym wygrać

-Okresowy "wilczy apetyt". ---> to tez

no to witaj w klubie podobno takie obżarstwo od czasu do czasu przyspiesza przemiane materii i jest nawet wskazane przy odchudzaniu

- Bieganie po obfitych posiłkach do toalety. ---> tez

więc postaraj się jeść mniej obfite posiłki... mi wycieczki do toalety też się czasem zdarzają... np na świętach zjadłam tone placków i tak sie z tym źle czułam że po prostu musialam zwrócić... jeśli będziesz starała się ograniczać te posiłki to może samo przejdzie... w każdym razie ja mam nadzieje że tak!

- Łykanie leków przeczyszczających, hamujących łaknienie, moczopędnych. ---> to nie

no widzisz? a to znak że wszystko jest w miarę w porządku a przynajmniej będzie jeśli Ty będziesz tego chciała

Złe samopoczucie, depresja. ---> mam zle humory tylko z powodu diety , jedzenia itp nigdy o nic innego w szkole super jest wogule z chlopacami tez wszysctko ok , niekiedy az ich jest za duzo

Słonko każdemu zdarzają się gorsze i lepsze dni.. a jeśli chodzi o diete to może dlatego że Ci nie odpowiada? może warto by ją zmienić..?

Częste wzdęcia i bóle brzucha. --> to tez
- Biegunki i zaparcia. --> i to tez

też to mam niestety.. ehhh ale to jeszcze nie powód do zmartwień, założe sie że co trzecia osoba na tym forum ma podobne problemy!

Źródlanko ode mnie jedna rada - zobacz jaka śliczna pogoda, wyjdź gdzieś, pospalaj trochę kalorii najlepiej w miłym towarzystwie

a jeśli naprawde nie umiesz sobie poradzić z dietą to w ostateczności pozostaje lekarz (podobno nie gryzą ale nigdy nie sprawdzalam..) według mnie nie masz żadnej bulimii tylko najwyzej wiosenną chandrę o ktorej za pare dni już nie bedziesz pamietac

powodzenia :*:*

jak na moje oko to choroba owszem, nazywa się bodaj "choroba studentów II roku medycyny". oni też wychodzą z biblioteki czy zajęć z całym spektrum różnych chorób, od depresji poczynając na raku kończąc. no, miłego dnia życzę.

dziekuje bardzo wszystkim za odpowiedzi , podnioslo mnie to naduchu. Ale dzis caly dzien ryczalam jak male dziecko naszczescie to raczej nie bulimia .. a czy moze byc to jakas chroba ? psychiczna albo cos ? Dieta i moj wyglad (chodzi o wage i cialo, bo tak uwazam ze jest ok reszta) to jedyne depresje w moim zyciu ... Boje sie ...

wiesz zazwyczaj tak jest ze wyglad jest przyczyna flustracji wielu dziewczyn i chlopcow. Ja zawsze od kiedy pamietam doskonale zdawalam sobie sprawe z tego ze jestem ladna az pewnego dnia przed wyjsciem do szkoly ( jakos w listopadzie 20004r to bylo)spojrzalam w lusterko i powiedzialam sama do siebie " Ehhh wygladam tak jak sie czuje czyli PASKUDNIE" i wtedy zdalam sobie sprawe ze jesli nie podobam sie sobie to pora sie za siebie wziasc i wzielam sie. Na poczatku zawsze jest trudno ale dasz rade:*

Pozdrawiam i mykam na obiadek:*:*:*

eeetam! zadna z ciebei bulimiczka....
jedz...nie martw sie....
po prostu trzeba jesc mniej...
Dieta obniza nasza wage..a potem nie wolno nam wrocic do nawykow sprzed diety...
czyli jak w moim przypadku...
"sniadaneczek" z 5 kajzerek, masla, boczku i majonezu...
a potem na kompa i kolejne 2 buleczki podczas klikania.
i 2 czekolady na jednym posiedzeniu..
A co?
nie da sie?
ja wiem najlepiej ze sie da!
Chcialam potem wymiotowac, nachodzily mnie takie mysli, ale moja byla kolezanka Magda i cała jej historia....hm..to mi nie pozwalało zwymiotowac.

Zreszta nie tedy droga. Jak ci sie chce w nocy wstac i nafaszerowac...idz siku i połoz sie spowrotem...jak nie zasniesz to idz do tej lodowki i napij sie ziiimmmej wody.
Połóz sie spac i mysl o tym co zjesz dietetycznego na sniadanie.

A ustal sobie jeden dzien w tygodniu, w ktorym pozwolisz sobie na kawałek czekolady i trzymaj sie tego dnia.
Bedzie okej.