Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: co myślicie o kopenhaskiej???????????

  1. #1
    Glam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie co myślicie o kopenhaskiej???????????

    błagam to chyba ostatnia deska ratunku,czy powinnam z niej skorzystać ,jaie były u was po niej odczucia,jak mi sie nie uda to się tak załamie że chyba już sobie naprawdę krzywdę zrobie.

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Witam!
    Ja jestem na kopenhaskiej 6-ty dzień i jakoś wytrzymuję, spadek wagi też jest po 3 dniach miałam 3kg mniej teraz zamierzam się zważyć 8-go dnia. Traktuję tę dietę jako wstęp do większego odchudzania po niej 1000kcal, bo wiem że inaczej nie da rady pozbyć się tego balastu.
    Jeśli masz silną wolę to zastosuj tę dietkę ale potraktuj ją jako wstęp do dalszego odchudzania.
    Pozdrawiam i życzę sukcesów.

    tu jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...asc&highlight=
    [/url]
    next change 23.05

  3. #3
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nie jestem zwolenniczką takich diet...Uwazam, że lepiej zmienić nawyki żywieniowe i można osiągnąć to samo i na pewno zdrowiej. Ale to tylko moje zdanie Pozdrawiam

  4. #4
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    byłam na tej diecie.
    przyniosła ja do szkoły kolezanka.
    ona była na 2 dniu, a ja sie do niej przyłączyłam.
    nosiłyśmy twardo do szkoły szpiank lub sałate i befsztyka.
    słoik z sałatą...podwórko za szkołą..tzw..palarnia..ania z sałata w słoiku..pol zjadłam..do kosza ..za fajkę...

    wytrzymałam 4 dni.
    czemu przerwałam?...bylo mi strasznie niedobrze. 3 dni czułam sie super, lekka i w ogóle...a potem zawroty głowy, mdłości...
    w domu kawa bez cukru..myslalam ze zemdleje.. w szkole banan...juz lepiej od razu...a potem zaczelam jesc normalnie...i magicznie zgubione chyba 4 kg...wróciło szybciutko!

    moja rada?
    sama mozesz sobie taka restrykcyjną diete wymyśleć w domu.np. owocowo-warzywna. Ale trwajaca tydzien- i koniecznie jako wstęp do 1000kcal.
    wtedy takie cos ma sens. inaczej nie.

    ps. kolezanka zrezygnowała tuz po mnie.

  5. #5
    alinka84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc moja pierwsza dieta to wlasnie kopenhaska ciezko bylo bo przeprowadzalam ja przez Swieta Wielkanocne ale dalam rade 6 kg poszlo w dol a ja bardziej podbudowalam i do teraz jestem na 1000kcal dalej chudne pozdrawiam

  6. #6
    Druidka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie A ja polecam kopenhaską :)

    To tylko kilkanaście dni "wyjętych z życiorysu", a efekty są super. Schudłam na niej calkiem sporo, ale najważniejsze jest to, że zmieniły mi się nawyki żywieniowe - jem dużo mniej, nie odczuwam takiego głodu jak kiedyś no i polubiłam warzywa W sumie od tej diety zaczęłam moje wielkie odchudzanie..

  7. #7
    Kasienka125 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2005
    Posty
    1

    Domyślnie

    Zaznaczam, że ja nie stosowałam tej diety, wszystko co wiem na jej temat, to to, co powiedziała mi koleżanka. Ona w ciągu tych 13 dni schudła 8kg, potem, ćwicząc jeszcze ok 8. Przez dwa lata nie przytyła ani kg, ma śliczna figurę i pochłania spore porcje jedzenia. Tak więc dieta chyba zadziałała - chciałam przypomnieć, że główne działanie tej diety ma się opierać na zmianie przemiany materii, na dwa kolejne lata. Inna sprawa, że koleżanka musiała przez ostatnie dni diety leżeć w łóżku, tak bardzo bolał ją żołądek. Jak dla mnie dieta zbyt drastyczna, ale nie wykluczam, że może kiedyś się na nią zdecyduję.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •